Damian Chmiel

Dominik Wardzichowski
Damian Chmiel
Damian Chmiel TS Podbeskidzie
Tego nie spodziewali się nawet najstarsi „Górale”. Nie Ireneusz Jeleń, nie Sebastian Ziajka, ale właśnie Damian Chmiel był najlepszym zawodnikiem Podbeskidzia w rundzie jesiennej. Jelenia i Ziajki w Bielsku-Białej już nie ma i Damian będzie miał szansę udowodnić, że jego dobra dyspozycja w poprzedniej rundzie, nie była dziełem przypadku.

Po odejściu Sylwestra Patejuka do Śląska Wrocław kibice z Bielska-Białej z niepokojem wyczekiwali, kto weźmie na siebie ciężar budowania akcji ofensywnych. I nagle w Podbeskidziu pojawił się Ireneusz Jeleń. Wszystkim wydawało się, że problem w ofensywie został rozwiązany. Nic bardziej mylnego. Jeleń zawodził, a pod Klimczokiem wciąż brakowało zawodnika, który w odpowiednim momencie jest w stanie wziąć ciężar gry na siebie.

Tą osobą stał się właśnie Damian Chmiel. Niezwykle waleczny i zadziorny pomocnik, który w każdym spotkaniu daje z siebie nie 100, a 110%. Popularny „Chmielu” w poprzedniej rundzie ustawiany był jako lewy pomocnik, ale równie dobrze radzi sobie tuż za plecami napastnika. Damian to typ walczaka, dla którego nie ma straconej piłki. Swoje braki, zawsze nadrabia wielką ambicją, a w jego słowniku nie ma popularnego wśród wielu polskich piłkarzy powiedzenia: „przejść obok meczu”.

Pomocnik pochodzący z Wadowic, w rundzie jesiennej wystąpił w 11 spotkaniach, strzelając 4 bramki i wraz z Robertem Demjanem, jest najlepszym strzelcem w ekipie „Górali”.

Początek przygody Damiana z Podbeskidziem nie był jednak łatwy. Wszyscy w klubie wiedzieli, że „Chmielu” ma wielki talent, ale ofensywny pomocnik nie mógł zagrzać miejsca w kadrze Podbeskidzia na dłużej i stale wysyłany był na wypożyczenia. Najpierw Pelikan Łowicz, a następnie GKS Katowice. Jak się później okazało, to właśnie wypożyczenie Damiana do Katowic, było przysłowiowym strzałem w „10”. To właśnie w „Gieksie” Chmiel stał się kluczowym zawodnikiem, co zaowocowało powrotem do Bielska-Białej.

Damian Chmiel doskonale pasuje do strategii, którą już jakiś czas temu obrało Podbeskidzie. „Chmielu” to chłopak z regionu, który trafił do Podbeskidzia, dzięki świetnym występom w niższych klasach rozgrywkowych. To właśnie postawa takich piłkarzy jak Chmiel, pokazuje młodym zawodnikom, że dzięki swojej ciężkiej pracy, można dojść naprawdę wysoko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24