Damian Dąbrowski wrócił do treningów. W Cracovii odetchnęli z ulgą

red
Andrzej Banas / Polska Press
Dwukrotnie zerwane więzadła krzyżowe i 14 miesięcy rekonwalescencji - tak wygląda bilans Damiana Dąbrowskiego. W końcu kibice Cracovii mogą odetchnąć z ulgą, bo środkowy pomocnik wrócił do zdrowia i treningów.

W czerwcu 2017 roku Damian Dąbrowski na treningu uległ kontuzji kolana - Wyprzedzając zawodnika, spadłem na nogę, przeniosłem na nią cały ciężar ciała, chciałem się odwrócić i wtedy kolano „wyskoczyło”. To było zerwanie wiązadeł przednich krzyżowych - mówił w wywiadze z Gazetą Krakowską. Na początku nic nie wskazywało tak długiej przerwy. Gdy okazało się, że pomocnik zerwał więzadła, lekarze przewidywali ponad półroczną przerwę.

Rehabilitacja przebiegła według planu. Pomocnik przeszedł w lipcu zabieg. W następnym sezonie wrócił już do zdrowia, choć znów przegrał z pechem. W meczu z Bruk-Betem Termalicą Dąbrowski w walce o piłkę starł się z Vlastimirem Jovanoviciem i na noszach musiał opuścić murawę. Był to pierwszy mecz pomocnika krakowian grany od początku po ciężkiej kontuzji. Wówczas już wiedział, że mistrzostwa świata w Rosji obejrzy w telewizji.

Wrzesień 2018 stoi pod znakiem powrotu Dąbrowskiego do zdrowia. Choć w najbliższym meczu z Jagiellonią 26-latek nie będzie brany pod uwagę, powinien zagrać w następnych spotkaniach - Normalnie uczestniczy w zajęciach z zespołem, choć jeszcze nie z takimi obciążeniami jak wszyscy inni. Nie grał w sparingu z Podbeskidziem, bo nie chcieliśmy ryzykować, ale widać, że jest bardzo dobrze nastawiony - mówi Michał Probierz.

Powrót pomocnika do zdrowia oznacza dużą ulgę dla szkoleniowca Cracovii i kibiców. W środku pola "Pasów" potrzebny jest zawodnik o dużych umiejętnościach, a te z pewnością prezentuje Dąbrowski.

EKSTRAKLASA w GOL24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24