- Stwarzaliśmy sobie sytuacje. Może nie było ich dużo, ale to my prowadziliśmy grę. Gratuluję moim zawodnikom postawy. Przebiliśmy się przez obronę Górnika Łęczna, choć było to trudne, stąd radość z trzech punktów jest podwójna – powiedział na konferencji trener „Białej Gwiazdy”.
- To, że udało się zagrać na zero z tyłu, cieszy dodatkowo. Akcje Górnika bazowały czasem na naszym gapiostwie, stracie piłki czy braku zdecydowania w przerywaniu ataków przeciwnika, choć nie było ich tak wiele. Cierpliwość okazała się kluczem do otwarcia ostatnich drzwi – dodał Wdowczyk, którego niepokoi uraz Rafała Wolskiego. Błyskotliwy pomocnik został uderzony w kolano. Dopiero po badaniach będzie wiadomo, czy dolega mu coś poważniejszego, czy jednak skończy się na mocnym zbiciu.
Źródło: własne/Wisła
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?