Dawidowski: Lechia super zrobiła zatrudniając Janasa

Paweł Stankiewicz
Tomasz Dawidowski cieszy się z przyjścia do klubu Pawła Janasa
Tomasz Dawidowski cieszy się z przyjścia do klubu Pawła Janasa Wojciech Matusik / Polskapresse
- Paweł Janas to trener z bardzo dobrym warsztatem i podejściem do piłkarza. Pracował z reprezentacją, w Legii i Widzewie, a to mu wystawia najlepsze świadectwo. Mogę wypowiadać się o nim w samych superlatywach - mówi Tomasz Dawidowski, napastnik Lechii Gdańsk.

Miałeś okazję współpracować z Pawłem Janasem w reprezentacji Polski i Amice Wronki. Jak odbierasz tego szkoleniowca?
Uważam, że Lechia super zrobiła. Najlepiej jak mogła. To trener z bardzo dobrym warsztatem i podejściem do piłkarza. Ma bardzo dobre podejście do zawodników. Pracował z reprezentacją, w Legii i Widzewie, a to mu wystawia najlepsze świadectwo. Mogę wypowiadać się o nim w samych superlatywach.

To trener, który jest bardzo wymagający w stosunku do piłkarzy?
Można tak powiedzieć, choć każdy trener jest wymagający. Janas w rozmowach jeden na jednego potrafi przekazać, czego oczekuje. Słynie z twardej ręki, oczekuje 100 procent zaangażowania na treningu i w meczu. U niego nie ma sielanki. Na pewno czeka nas bardzo ciężka praca, ale miejmy nadzieję, że przyniesie ona efekty.

Czym nowy trener różni się od Rafała Ulatowskiego?
Nie chcę porównywać tych trenerów. Janas to znana postać w polskiej piłce. Jest bardziej rygorystyczny, ale zawsze sprawiedliwy dla piłkarzy. Ulatowski to spokojny trener i dobry człowiek.

Ulatowski powiedział, że w Lechii nie było piłkarzy z charyzmą.
Nie będę komentował tych słów. Na pewno oczekiwał od nas więcej. Szkoda mi Ulatowskiego, bo trafił na zespół, który nie prezentował się najlepiej. W trzy tygodnie nie mógł wiele zrobić. Nie za ciekawie wyglądaliśmy fizycznie, to i nie było formy.

Rozmawiał Paweł Stankiewicz / Dziennik Bałtycki

Polska piłka nożna jest u Ciebie na 1. miejscu?Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24