Pogoń choć nie wygrała w ostatnim meczu ligowym z Jagiellonią w Białymstoku, to nie pękła po nieudanej pierwszej połowie, tylko stłamsiła lidera ekstraklasy po zmianie stron. Jedno jest pewne: Pogoń nie musi nic kombinować, nie musi się obawiać Wisły – wystarczy, że zagra „swoje”. Jak gra z rozmachem to tworzy dużo sytuacji, potrafi być bramkostrzelna. Występuje w elicie, walczy o podium, więc jest faworytem finału.
- Jesteśmy gotowi – mówił trener Jens Gustafsson.
Szkoleniowiec też już raz grał w decydującym spotkaniu, ale przegrał finał Pucharu Szwecji. W dużo lepszych nastrojach swój udział w finałach krajowych kończyli Kamil Grosicki, Fredrik Ulvestad czy Efthymios Koulouris. Pogoń za sobą ma już trzy finały i za każdym razem przegrywała 0:1. Czas napisać nową historię.
W wyjściowym składzie Pogoni raczej nie będzie zaskoczeń, bo kadra jest wąska. Wszystko wskazuje, że obowiązkowym młodzieżowcem będzie Adrian Przyborek, a kibice zastanawiali się jedynie, czy od początku ma grać Wahan Biczachczjan czy Alex Gorgon. Raczej optowali za Ormianinem.
Piłkarze też wierzą w sukces.
- Trzeba podejść do meczu jak do wszystkich innych: pełna koncentracja, dobre przygotowania taktyczne. Musimy grać swoją piłkę, a jak będziemy prezentować swój styl – wierzę, że zdobędziemy ten puchar – mówi Mariusz Malec, obrońca Pogoni.
Jak więc może wyglądać „11” Pogoni: Cojocaru – Wahlqvist, Borges, Malec, Koutris – Biczachczjan, Gamboa, Ulvestad, Przyborek, Grosicki – Koulouris.
Znak zapytania jest przy Portugalczyku Joao Gamboi. Nie miał ostatnio najlepszych występów, więc może Gustafsson postawi na Alexa Gorgona.
Jeszcze na początku kwietnia Wisła Kraków miała problem. W walce o ekstraklasę gubiła punkty, wypadła nawet ze strefy barażowej. Ale krakowska drużyna odżyła. Dwa zwycięstwa i remis w trzech ostatnich meczach, poprawiona lokata w tabeli I ligi. W klubie marzyli o bezpośrednim awansie, ale nie ma na to szans. Pełna koncentracja jest na budowaniu pewności siebie na finisz I ligi i baraże.
Kadra zespołu oparta jest na obcokrajowcach (głównie Hiszpanach), ale nie brakuje znanych Polaków. Igor Łasicki i Michał Żyro mają za sobą również występy w Pogoni, ale nie odgrywali ważnych ról w naszym zespole. Trenerem wiślaków na początku sezonu był Radosław Sobolewski, w grudniu na chwilę zastąpił go Mariusz Jop, a od tego roku za wyniki odpowiada Hiszpan Albert Rude.
W klubie nie ukrywają, że priorytetem jest powrót do ekstraklasy, ale finału nikt nie odpuści. Wisła we wcześniejszych rundach ogrywała zespoły z ekstraklasy, więc… przed Pogonią nie pęknie mentalnie.
Kto zagra? Skład może nie różnić się od tego, który rozpoczynał zwycięski mecz z Podbeskidziem Bielsko-Biała: Anton Cziczkan – Bartosz Jaroch, Alan Uryga, Eneko Satrustegui, David Junca – Angel Baena, Kacper Duda (młodzieżowiec), Marc Carbo, Angel Rodado, Jesus Alfaro – Szymon Sobczak.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?