Dobra sytuacja kadrowa Cracovii przed meczem ze Śląskiem

- Jesteśmy po badaniach Adama Marciniaka, który jest w stu procentach przygotowany do gry. Przemysław Kita ma drobny uraz – chodzi o starą bliznę, ale wystarczy mu kilka dni rekonwalescencji i wróci do treningów. Jestem zadowolony z powrotu Mateusza Cetnarskiego, ale jeszcze nie wiadomo, kiedy będzie brany pod uwagę w wyborze do składu. Mateusz Żytko miał problemy żołądkowe, ale się z nimi już uporał – mówił szkoleniowiec.

A jak Podoliński podchodzi do niedzielnego przeciwnika? - Niepokoi mnie, że w meczu Pucharu Polski z Legią Tomasz Hołota grał tylko 60 minut i nie wiem, co może pokazać. Śląsk to mocny zespół, nieprzypadkowo wicelider ekstraklasy. Ta drużyna gra inaczej, niż wtedy, gdy liderem był Sebastian Mila, ale Paixao i Pich oraz bardzo solidny środek pola, czyli właśnie Hołota – oto mocne punkty naszego rywala – stwierdził.

Krakowianie po obozach przygotowawczych nie mają raczej powodów do optymizmu - tylko jeden wygrany sparing i pięć porażek - oto bilans Cracovii w meczach kontrolnych przed rundą wiosenną. Podczas zgrupowania w Uniejowie podopieczni Roberta Podolińskiego wygrali tylko raz – z Podbeskidziem Bielsko – Biała (3:1), z Jagiellonią Białystok przegrali (1:2), zaś z Dolcanem Ząbki zremisowali (1:1). W Turcji było tylko gorzej, gdyż porażki z ASA Targu Mures (0:1), SV Reid (0:1) i Slavią Praga (0:1) nie są dobrym prognostykiem przez rundą wiosenną. Po powrocie do kraju zawodnicy Pasów zmierzyli się z GKS-em Tychy, ale i w tym pojedynku polegli, tym razem (3:1).

- Jakie są przyczyny porażek w sparingach? Trochę błędów indywidualnych nam się przydarzyło, ale wszystko zweryfikuje liga. Mogę obiecać, że obok niedzielnego pojedynku żaden zawodnik nie przejdzie obojętnie - stwierdził lakonicznie Podoliński.

Po 19 ligowych kolejkach Cracovia zajmuje 12. miejsce w tabeli z dorobkiem 22 punktów. Nad strefą spadkową ma 5 punktów przewagi a do grupy mistrzowskiej traci także 5 "oczek".