Dwóch piłkarzy opuściło Polonię

Zbyszek Anioł
Polonia Warszawa 0:1 Cracovia Kraków
Polonia Warszawa 0:1 Cracovia Kraków Sylwester Wojtas (Ekstraklasa.net)
Kadra Polonii Warszawa jest uboższa o dwóch zawodników. Jeden zakończył karierę, a drugi rozwiązał umowę.

Każdy sportowiec musi powiedzieć kiedyś: - koniec! I odejść z zawodowego sportu. Taką decyzję w wieku 34. lat podjął Jacek Kosmalski. Napastnik "Czarnych Koszul" miał kilka propozycji z polskich klubów, ale nie dał się skusić i zakończył sportową karierę.

Wszystko zaczęło się w Głazie Tychowo, gdy Kosmalski miał 14 lat. Później grał w trzecioligowej wówczas Kotwice Kołobrzeg, skąd trafił do Legii. W stolicy zagrał tylko dwa mecze i kilka najbliższych sezonów spędził na boiskach trzeciej i drugiej ligi. Do Ekstraklasy wrócił z Pogonią Szczecin i w sezonie 2001/02 24. meczach zdobył dwa gole. W 2004 roku trafił do Polonii Warszawa, w której zakończył swoją przygodę z futbolem. Jednym trofeum na jego koncie jest Puchar Polski wywalczony z Legią Warszawa.

W drużynie z Konwiktorskiej wiosną nie zagra także Błażej Telichowski. On kariery jeszcze nie kończy, ale przygodę z Polonią tak. 26-letni defensor za porozumieniem stron rozwiązał kontrakt ze stołeczną drużyną.

- Doszedłem do porozumienia z Polonią w sprawie rozwiązania kontraktu. Uznałem, że tak trzeba było postąpić, ponieważ kontrakt skończyłby się dopiero w czerwcu. A moim celem nie było przesiadywanie na ławce czy trenowanie z drużyną z Młodej Ekstraklasy. Dlatego postanowiłem dogadać się z klubem i udało się to – powiedział były obrońca „Czarnych Koszul” na temat przyczyn rozstania.

W barwach Polonii Telichowski zagrał w jedenastu spotkaniach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24