Erik Jendrišek: Oshima wyróżniał się w słowackiej ekstraklasie. A co u mnie? Do Cracovii nie udało mi się wrócić

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
Erik Jendrišek grał w Cracovii w latach 2015-2017, przez dwa i pół sezonu. W polskiej ekstraklasie rozegrał 83 mecze, strzelił 18 bramek
Erik Jendrišek grał w Cracovii w latach 2015-2017, przez dwa i pół sezonu. W polskiej ekstraklasie rozegrał 83 mecze, strzelił 18 bramek Michał Gąciarz
- Mnie ten zawodnik bardzo się podoba. Wiadomo, że teraz czeka go aklimatyzacja – nowy kraj, język, liga, ale wierzę w to, że może odpalić w Cracovii i w polskiej ekstraklasie - mówi Erik Jendrišek, minionej wiosny gracz AS Trenčín, o Takuto Oshimie - Japończyku, który z innego klubu słowackiej ekstraklasy, Zemplinu Michalovce, ma przenieść się do "Pasów".

Takuto Oshima. Jaki to piłkarz? Gra na pozycji numer 8, numer 10?

Erik Jendrišek: Raczej na „ósemce” i myślę, że to mu bardziej odpowiada. Nie jest to „dziesiątka”, ale mnie ten zawodnik bardzo się podoba. Bardzo dobry zawodnik. I pod względem techniki, z piłką, ale też zrobi dużą robotę w środku pola, pobiega. Już jakiś czas temu zwróciłem na niego uwagę i czekałem, co się z nim wydarzy, czy będzie jakiś transfer. Nie spodziewałem się, że trafi akurat do Cracovii, ale mam nadzieję, że uda mu się w Cracovii zaaklimatyzować i osiągnie z nią dobre wyniki.

Technicznie jest dobry czy bardzo dobry?

Bardzo dobry. Strzelał też piękne bramki. Kibice chodzą na stadiony, żeby oglądać takich piłkarzy. Może nie jest to największy walczak, jakiego w życiu widziałem, ale powtarzam - jak ma piłkę, to bardzo dobrze się to ogląda. Dlatego myślę, że może w Cracovii i polskiej lidze zrobić dobrą karierę.

Cracovia. Byli piłkarze "Pasów" zmienili kluby. TRANSFERY 2022

Statystyki Oshimy z ostatniego sezonu – dwie bramki i dwie asysty w 31 meczach. Nie jest to szał, ale domyślam się, że to piłkarz grający dość daleko od bramki i pewnie taki, który ma piłkę rozdzielać - być jej dystrybutorem, a nie egzekutorem.

Tak, dokładnie. Jak mówiłem - bardziej grał na „ósemce”, to nie jest piłkarz, który będzie miał 15 asyst w sezonie. Ale biorąc pod uwagę, jak gra w piłkę i rozdziela piłki, to na słowacką ligę jest bardzo dobrym zawodnikiem. Sam jestem ciekaw, jak zaaklimatyzuje się w Polsce, ale myślę, że skoro Cracovia go sprowadziła, to na pewno wie, jaki jest to piłkarz.

Cracovia to trochę silniejszy, czy dużo silniejszy zespół niż Zemplin Michalovce, w którym grał Japończyk?

Wiadomo, że Cracovia ma teraz większe ambicje, chce walczyć o najwyższe cele w Polsce. Michalovce na Słowacji to średniak, bardziej walczy się tam o utrzymanie. Nie jest to zła drużyna, ale jakość w tym porównaniu jest po stronie Cracovii.

A Oshima, to ciekawe, zanim trafił do Michalovców, grał przez pierwsze pół roku na Słowacji w klubie czwartoligowym.

Sam jestem zaskoczony tym, jak trafiają tutaj ci chłopacy. Michalovce mają teraz drugiego Japończyka. Nie wiem, kto ich sprowadza, ale rzeczywiście - najpierw idą do czwartej ligi, potem przechodzą do ekstraklasy. Nie wiem, o co w tym chodzi, dlaczego Oshima grał najpierw w czwartej lidze. W słowackiej ekstraklasie to był wyróżniający się piłkarz.

Polska liga jest siłowa - potwierdzasz?

Wiadomo, że polscy kibice lubią walkę. Jak gra nie idzie – to trzeba przynajmniej walczyć. Techniczny piłkarz ma trochę problemów w ekstraklasie i dlatego jestem sam ciekaw, jak on sobie poradzi z tymi warunkami, jak się dostosuje do polskiej ligi. Ale jeszcze raz powtórzę: mam nadzieję, że odpali i pomoże Cracovii.

A co z Tobą? Jaka sytuacja z Twoją karierą?

Od 1 lipca jestem wolnym zawodnikiem. Byłem w kontakcie z trenerem Zielińskim, ale nie udało mi się wrócić do Cracovii. Nie z powodu trenera, może z powodu właściciela... Może nie widzieli już we mnie potencjału, że mógłbym pomóc drużynie. Szkoda, bo myślę, że jednak mogłem jeszcze troszkę pomóc Cracovii – znam polską ekstraklasę, a nasza współpraca z trenerem Zielińskim była bardzo dobra… Teraz mam jakieś możliwości grania - w Indiach i tutaj na Słowacji. Zobaczymy, co z tego wyniknie. Wcześniej mówiłem już, że chcę zostać bliżej rodziny i dlatego czekam jeszcze z decyzją. Trenuję indywidualnie, przygotowuję się do nowego sezonu.

W Indiach rozgrywki zaczynają się późno, dopiero w październiku.

Tak, dlatego nie spieszę się z decyzją. Może rozpocznę sezon gdzieś tutaj na Słowacji i później wyjadę? Nie wiem, muszę spokojnie wszystko przeanalizować. Zastanowić się, co będzie dobre dla rodzinki, dla dzieciaków.

A dobrze wyczuwam, że Twoim celem był powrót do Cracovii?

Nie, nie można tak powiedzieć. Był tylko temat, spróbowałem rozmawiać z trenerem Zielińskim, ale to nie tak, żeby był to priorytet. Na pewno byłbym szczęśliwy, gdyby się to udało, bo cały czas obserwuję Cracovię i kibicuję jej. Ale jak mówię, mam inne opcje i na razie nie zdecydowałem: czy jeszcze wyjechać za granicę za jakąś lepszą kasą - bo być może takiej możliwości finansowej już w przyszłości nie będzie - czy zostać już w domu i założyć na przykład piłkarskie przedszkole albo jakiś inny projekt? Na razie nie jestem na sto procent pewien, co byłoby lepsze.

A zajmujesz się już czymś poza piłką? Masz jakiś biznes?

Nie, na razie nie. Jak mówię – jeśli miałbym teraz zostać już na Słowacji, to na pewno myślałbym o jakiejś akademii, czymś w tym stylu. Na razie nie zajmowałem się takimi rzeczami, bo mając osiem treningów w tygodniu, mecze, nie miałbym czasu dla tych dzieci. A jak coś robię, to na sto procent.

A Japończyka do Cracovii polecasz.

Tak. Mnie ten zawodnik bardzo się podoba. Wiadomo, że teraz czeka aklimatyzacja – nowy kraj, język, liga, ale wierzę w to, że może odpalić w Cracovii i w polskiej ekstraklasie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Erik Jendrišek: Oshima wyróżniał się w słowackiej ekstraklasie. A co u mnie? Do Cracovii nie udało mi się wrócić - Gazeta Krakowska

Wróć na gol24.pl Gol 24