W listopadzie rozegrano trzy kolejki najwyższej polskiej ligi. W każdej z nich od początku do końca wystąpiło trzynastu bramkarzy. Z tego całkiem licznego grona czyste konto przez cały czas zachował jedynie młodzieżowiec Radomiaka Radom - Filip Majchrowicz. Na koniec tego miesiąca jego seria wynosi już 289 minut na "zero" z tyłu i jest już blisko tego, by zostać pierwszym golkiperem w tym sezonie, który przekroczy pułap "300". A przecież wedle współczynnika goli oczekiwanych rywali do siatki radomian powinno wpaść około 6 bramek. W tym zawiera się nawet rzut karny wykonywany przez Filipa Starzyńskiego (KGHM Zagłębie Lubin).
Dla Filipa Majchrowicza to już drugie podejście do finału rywalizacji o tytuł Młodzieżowca Miesiąca PKO Banku Polskiego. Poprzednio znalazł się w trójce kandydatów do nagrody w lipcu tego roku, ale ostatecznie przegrał wtedy z Jakubem Kamińskim z Lecha Poznań. Tym razem sam pokonał zaś Bena Ledermana (Raków Częstochowa) i nominowanego już w drugim miesiącu z rzędu Maksymiliana Sitka (PGE FKS Stal Mielec).
W tym sezonie status młodzieżowca przysługuje zawodnikom z polskim obywatelstwem, urodzonym w 2000 roku i młodszym. Piłkarze spełniający oba te kryteria mogą się jednocześnie ubiegać o nagrodę Młodzieżowca Miesiąca PKO Banku Polskiego. Nominowani oraz zwycięzca są wybierani na podstawie statystyk, zachowania w meczach oraz postawy pozaboiskowej. W październiku wzięto pod uwagę dokonania z 14., 15. i 16. kolejki.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?