- To nie jest dla nas dobry okres na strzelenie bramki i finalizację akcji - powiedział po meczu Filip Marchwiński. Lech Poznań w niedzielny wieczór przegrał na własnym boisku ze Śląskiem Wrocław 0:1. Poznaniacy w tym spotkaniu oddali 19 strzałów, jednak niewiele z nich trafiało w światło bramki. To była trzecia ligowa porażka Kolejorza w tym sezonie, trzecia na stadionie przy Bułgarskiej. Sprawiła ona, że niebiesko-biali znaleźli się na ostatnim miejscu w tabeli PKO Ekstraklasy. W najbliższy czwartek piłkarze Johna van den Broma zmierzą się w IV rundzie kwalifikacji do Ligi Konferencji z luksemburskim Dudelange.