Ruch Chorzów nie ma szczęścia w meczach z GKS-em Bełchatów, wszystkie mecze wyjazdowe przegrywa. Dziś mimo dobrej drugiej połowy po raz kolejny wraca do domu bez punktów.
- Po przerwie nasza gra wyglądała lepiej, choć żal nam straconego trzeciego gola, który sprawił, że wracamy do domu bez punktów. Popełniliśmy zbyt wiele błędów jak na drużynę grającą w Ekstraklasie. Pozostaje mi tylko pogratulować przeciwnikom, którzy zatrzymują trzy punkty u siebie - mówił Fornalik.
A pomyłki "Niebieskich" wykorzystał skutecznie bełchatowski zespół, który w pierwszej połowie zdobył dwa gole po pięknych asystach Macieja Małkowskiego. - Mówiłem chłopakom przed meczem, żeby pozwolili Ruchowi grać ofensywnie i starali się wykorzystywać ich błędy w defensywie. To się udało. Ruch w ataku niewiele zdziałał, a my skutecznie kontrowaliśmy - powiedział na konferencji trener GKS-u Maciej Bartoszek.
- Mogę być zadowolony, bo wygraliśmy 3:2. Nie ulega wątpliwości, że to spotkanie mogło się zakończyć innym wynikiem. Do przerwy prowadziliśmy przecież 2:0 - mówił szkoleniowiec gospodarzy.
W drugiej połowie na boisko wyszedł już inny Ruch. Niebiescy grali zdecydowanie odważniej i w konsekwencji zdobyli dwa gole. Bełchatów jednak nie dawał za wygrana i przy remisie 2:2 miał na tyle sił by jeszcze się zmobilizować. - Uczulałem w szatni zawodników, by na drugą połowę nie wyszli zbyt rozluźnieni i pewni siebie, że 2:0 to zdradliwy wynik i nie możemy traktować tego wyniku jako wygrany już mecz. Nie udało nam się mimo wszystko uniknąć dekoncentracji, ale na szczęśście odzyskaliśmy prowadzenie i chwała chłopakom za to, że potrafili się zmobilizować. Zwycięstwo nas cieszy, ale czeka nas rozmowa na temat tego, co stało się w drugiej połowie - powiedział na zakończenie pomeczowej konferencji trener Bartoszek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?