Popchadze występował już w Jagiellonii w poprzednim sezonie, gdy wystąpił w 26 meczach T-Mobile Ekstraklasy. Po zakończeniu rozgrywek, Gruzin na prośbę szukającego oszczędności klubu rozwiązał swój kontrakt. Nie był jednak w stanie znaleźć sobie nowego stałego pracodawcy, więc na kilka miesięcy związał się z gruzińskim średniakiem Sioni Bolnisi.
Od stycznia Popchadze był już jednak ponownie wolnym zawodnikiem, a ostatnio przebywał na testach w Dynamie Mińsk. Ostatecznie jednak trafił do Jagiellonii, której temat pojawił się 10 dni temu, wraz z poważną kontuzją kolana Marka Wasiluka, który nie zagra w piłkę przez najbliższe pół roku. Co ciekawe, mińskie Dynamo również chciało podpisać umowę z byłym reprezentantem Gruzji i w środę wydawało się nawet, że to właśnie ten klub okaże się nowym pracodawcą Popchadze. Te obawy okazały się nieuzasadnione i ostatecznie w sobotę Popchadze związał się czteromiesięczną umową z Jagiellonią.
Co ciekawe, gruziński piłkarz ma zarabiać w Białymstoku zdecydowanie mniej niż w poprzednim sezonie. Jak poinformowała oficjalna strona Jagiellonii, Popchadze ma zjawić się na Podlasiu w przyszłym tygodniu, po załatwieniu wszelkich formalności wizowych. W zespole Michała Probierza 28-latek ma stanowić alternatywę na bokach obrony dla Jonatana Strausa oraz Filipa Modelskiego.
Obserwuj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?