Ghana - USA LIVE! Piąty najszybszy gol w historii Mundialu!

Damian Wiśniewski
Dziś zaczynają się zmagania w grupie G Mistrzostw Świata 2014. Kilka godzin po hitowym pojedynku Niemiec z Portugalią na boisko wybiegną drużyny Ghany oraz Stanów Zjednoczonych. Która z ekip zacznie lepiej ten turniej?

Jak do tej pory na brazylijskim turnieju nie widzieliśmy ani jednego remisu. W tym przypadku ciężko jednak jest wskazać faworyta do wygranej, co potwierdza również Paul Merson, ekspert Sky Sports. - Ten zespół, który dzisiaj ewentualnie przegra, może już pakować walizki, bo na pewno nie wygra obu meczów z Portugalią i Niemcami. Stawiam na remis, gdyż jedni i drudzy skupią się przede wszystkim na tym, aby nie przegrać - powiedział były piłkarz między innymi Arsenalu.

Ghana ostatni swój mecz towarzyski zagrała cztery dni temu i pokonała w nim Koreę Południową 4:0, hat-trickiem popisał Jordan Ayew, jedną bramkę dorzucił też Asamoah Gyan. Wcześniej między innymi przegrywała dwa razy po 0:1, z Czarnogórą oraz Holandią. Stany Zjednoczone ostatnio mierzyły się z innym afrykańskim zespołem i po dwóch golach Jozy Altidore'a wygrały 2:1. Wcześniej podopieczni niemieckiego szkoleniowca zdołali również pokonać Turcję, również 2:1.

Obie te drużyny mierzyły się ze sobą również na dwóch poprzednich Mundialach i w obu przypadkach lepsi okazywali się zawodnicy z Czarnego Lądu. W 2006 roku także trafili na siebie w fazie grupowej i Ghana zwyciężyła 2:1. W takim samym stosunku triumfowała cztery lata później, wtedy jednak los połączył ich w 1/8 finału i do rozstrzygnięcia potrzebna była dogrywka.

To pokazuje, że różnica między tymi dwoma zespołami nie jest wielka i dzisiaj trzeba spodziewać się niezwykle wyrównanego pojedynku. Ghana jednak lubi grać ze Stanami Zjednoczonymi, gdyż cztery z dziewięciu goli strzelonych przez nich na mistrzostwach świata zapakowali właśnie tej ekipie. Kluczowa będzie też obecność Asamoaha Gyana, który zdobył najwięcej goli dla swojej drużyny narodowej podczas kwalifikacji w strefie afrykańskiej.

Jozy Altidore może być z kolei kluczową postacią w drużynie Juergena Klinsmanna. Napastnik ten grając na angielskich boiskach nie popisał się jakąś świetną skutecznością, strzelając tylko dwa gole w 59 meczach. W reprezentacji sytuacja wygląda jednak zupełnie inaczej w reprezentacji, dla której jak dotąd grał 70 razy i 23 razy wpisywał się na listę strzelców.

Ghana ma najmłodszą drużynę na tym turnieju, jednak wspierać ma ją również kilku bardziej doświadczonych piłkarzy. Zawodnicy tacy jak Michael Essien, Kevin Prince-Boateng, Sulley Muntari, Andre Ayew będą bardzo ważni, kluczowi. Klinsmann natomiast zaskoczył wielu sympatyków futbolu na całym świecie nie powołując najbardziej rozpoznawalnego amerykańskiego piłkarza, czyli Londona Donovana. O sile ataku tej ekipy mają stanowić Altidore, Wondolowski, Johannsson i Dempsey.

- Nie ma słabych w tej grupie, każda drużyna jest dobra. My jednak jesteśmy w stanie pokonać zespół Ghany - powiedział przed tym spotkaniem Klinsmann.

Pisaliśmy wcześniej, że mecz, w którym ani jedni ani drudzy będą grali by nie przegrać, może prawdopodobnie skończy się remisem. Miejmy nadzieję, że jedni i drudzy będą starali się przede wszystkim atakować i mecz będzie otwarty, że padnie dużo goli. Poziom tego Mundialu jest bardzo wysoki i to spotkanie nie powinno go obniżyć.

Nasz typ: X.

Początek meczu o północy. Jako sędzia poprowadzi go Jonas Erikson ze Szwecji.

Przewidywane składy:

Ghana: Kwarasey - Afful, Boye, Mensah, Muntari - A Ayew, Boateng, Asamoah - Essien, J Ayew - Gyan

USA: Howard - Johnson, Besler, Cameron, Beasley - Beckerman, Bradley, Jones, Bedoya - Dempsey, Altidore

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24