Górnik Zabrze - Legia Warszawa LIVE! Ta ostatnia niedziela Henninga Berga?

Sebastian Gladysz
Górnik Zabrze zagra dziś z Legią Warszawa
Górnik Zabrze zagra dziś z Legią Warszawa Maciej Gapiński / Polska Press
Dzisiejszy pojedynek przy Roosevelta będzie prawdopodobnie ostatnim dla Henninga Berga, który bez względu na wynik jutro pożegna się z Legią. Tymczasem w Zabrzu pojemność znów powiększy się o trzy tysiące i w sumie ponad 8000 kibiców będzie dopingować Górnika. Dla „Trójkolorowych” spotkanie z wicemistrzami Polski jest bardzo istotne w kontekście sytuacji w tabeli.

Ta sytuacja wciąż nie jest dla gospodarzy kolorowa. Mimo czterech punktów w ostatnich dwóch meczach wciąż znajdują się w strefie spadkowej i za plecami mają Lecha, który prędzej czy później zacznie wygrywać. Należy gonić pozostałe ekipy i powoli remisy będą okazywać się niewystarczające. Dlatego dziś przy Roosevelta podopieczni Leszka Ojrzyńskiego nie będą się chować za podwójną gardą, jak przed tygodniem w Poznaniu. Szkoleniowiec Górnika będzie musiał dobrze rozegrać taktycznie to spotkanie, bo pójście na wymianę ognia z Legią może się dla gospodarzy skończyć boleśnie.

Legioniści natomiast również do końca nie mogą być zadowoleni ze swojego położenia w tabeli. Zajmują trzecią lokatę, ale po wczorajszym zwycięstwie Piasta tracą już 11 punktów do lidera. Sezon jest długi, a po trzydziestu kolejkach punkty będą podzielone na pół, lecz mimo wszystko drużyna walcząca o mistrzostwo nie powinna pozwalać innej uciekać tak swobodnie. Do tego dochodzi forma w ostatnich meczach ekipy ze stolicy. Legioniści mieli dobry tydzień, kiedy w Pucharze Polski rozbili Lechię 4:1, a potem takim samym stosunkiem pokonali w Chorzowie Ruch. Później przyszedł jednak remis z Termalicą przed własną publicznością i porażka w Lidze Europy z Napoli. Ogólnie sześć ostatnich spotkań ligowych to tylko jedno zwycięstwo, trzy remisy i dwie porażki. Nic dziwnego, że Henning Berg jest na wylocie.

Legia jest jedną z nielicznych drużyn w Polsce, która ma dodatni bilans bezpośrednich spotkań z Górnikiem. Między tymi zespołami jak do tej pory rozegrano 116 pojedynków, z których 48 wygrali legioniści. 40 zwycięstw to dorobek zabrzańskiego Górnika, natomiast pozostałe 28 meczy kończyło się podziałem punktów. Ten dobry bilans Legii to przede wszystkim zasługa wielu zwycięstw w XXI wieku. W obecnym stuleciu rozegrano między tymi drużynami 29 spotkań i tylko w trzech z nich górą byli „Górnicy” i doliczyć się można dziewięciu remisów, a także aż 17 zwycięstw warszawian.

Nieźle wygląda sytuacja kadrowa obu zespołów. W drużynie gospodarzy rzuca się w oczy brak Erika Grendela, który musiał poddać się operacji i przynajmniej przez miesiąc będzie wyłączony z treningu z drużyną. Od dłuższego czasu pauzują również Maciej Mańka i Konrad Nowak, natomiast pozytywną informacją jest coraz bliższy powrót do zdrowia Mariusza Magiery i Radosława Sobolewskiego. Niektóre źródła mówią, że obaj będą do dyspozycji Leszka Ojrzyńskiego już dzisiaj, lecz ciężko sobie wyobrazić żeby „Magic” zagrał po dłuższej absencji w tak ważnym meczu. Co innego „Sobol” – trener Górnika otwarcie przyznaje, że ten zawodnik jest brany pod uwagę i ma być jedną z najważniejszych postaci zabrzan. Jego brak będzie więc rozpatrywany w kategorii dużego osłabienia.

W Legii też kontuzjowani ostatnio gracze wracają do gry. W pełni sił jest już Tomasz Jodłowiec. Defensywny pomocnik gości zagrał już w czwartek z Napoli i nic nie stoi na przeszkodzie, aby wyszedł w pierwszym składzie w Zabrzu. Gotowy do wejścia na boisko jest także Ondrej Duda, który wyleczył już niedawny uraz mięśniowy. Coraz lepiej przygotowany wydaje się Ivan Trickovski, w Lidze Europy znalazł się w pierwszej ‘11’, do tego wypoczęty i głodny gry jest Nemanja Nikolić, który zagrał tylko 30 min w starciu z włoską ekipą. Jako że po spotkaniu Górnika z Legią będziemy mieli przerwę reprezentacyjną, Henning Berg na swój (prawdopodobnie) ostatni mecz w roli trenera Legii będzie mógł posłać najsilniejszy skład. Pomijając leczącego się od dawna Ivicę Vrdoljaka.

Mecz z Górnikiem z pewnością będzie niezwykle ważny dla Michała Pazdana. Środkowy obrońca Legii grał w Zabrzu przez pięć lat i jest bardzo ciepło wspominany przy Roosevelta. Zaliczył spadek z Górnikiem i powrotny awans do Ekstraklasy, dzięki występom w trójkolorowych barwach otrzymał pierwszą szansę w reprezentacji. Czy pokrzyżuje plany byłym kolegom?

Oba zespoły potrzebują zwycięstwa. W naszej lidze nie ma drużyn nie do pokonania, dlatego mimo wszystko nie powinno się skreślać ekipy Leszka Ojrzyńskiego. Choć faworytem pozostają goście, to każdy wynik jest możliwy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24