Gryf cieszy się na spotkanie z Legią w Pucharze Polski

Tomasz Smuga / Dziennik Bałtycki
Gryf Wejherowo na razie jest rewelacją Pucharu Polski
Gryf Wejherowo na razie jest rewelacją Pucharu Polski Tomasz Bołt/Polskapresse
- Jeszcze się trzęsę z wrażenia - mówił zaraz po losowaniu par ćwierćfinałowych Pucharu Polski Maciej Szymański, piłkarz Gryfa Orleksu Wejherowo. Los sprawił, że rywalem żółto-czarnych będzie Legia Warszawa.

W wejherowskim klubie przed losowaniem padały głosy, że chcieliby trafić na Wisłę Kraków, Lecha Poznań czy właśnie drużynę ze stolicy. Bo jak mówią sami piłkarze i zarząd klubu, "jak spadać, to z wysokiego konia". Dotychczas z tego "konia" gryfitów nie udało się zrzucić takim zespołom, jak tercet pierwszoligowców (Olimpia Grudziądz, Zawisza Bydgoszcz, Sandecja Nowy Sącz) oraz dwie ekstraklasowe ekipy - Korona Kielce i Górnik Zabrze. Teraz umiejętności wejherowian sprawdzą podopieczni trenera Macieja Skorży.

- Jesteśmy zadowoleni z wyników losowania. Jadąc do Warszawy na losowanie mówiłem, że chcę trafić na Legię i zrealizowałem swoje marzenie. W ćwierćfinale zagramy przeciwko drużynie z tradycjami - mówi Rafał Szlas, prezes Gryfa. - Cieszymy się, że nasi chłopcy wystąpią na pięknym stadionie przy Łazienkowskiej, a swoje umiejętności skonfrontują z gwiazdami ligi. Dysponujemy młodą drużyną i chociaż nie jesteśmy faworytami, to mogę obiecać, że nikt nie położy się przed legionistami.

Z wyników losowania wśród piłkarzy chyba najbardziej cieszy się Łukasz Krzemiński. Na klub ze stolicy chciał trafić od etapu, kiedy to drużyny z ekstraklasy dołączyły do Pucharu Polski.

- Zależało mi, bo pochodzę z Mazowsza, a Legia to klub z mojego regionu - mówi prawoskrzydłowy gryfitów. - Tam praktycznie każdy kibicuje Legii i fajnie zmierzyć się z takim zespołem. Dla mnie to najlepszy klub w Polsce i jeden z najbardziej medialnych.

Smaczku całej sprawie dodaje również fakt, że wejherowscy zawodnicy będą mieli możliwość zagrania przeciwko piłkarzom, którzy nie tylko walczą o punkty ligowe, ale i grają w europejskich pucharach.

- Zagramy na jednym z najnowocześniejszych stadionów w Polsce i to przeciwko Radoviciowi czy Ljuboji. Jestem bardzo zadowolony - skomentował Maciej Szymański, środkowy pomocnik.

W ćwierćfinale obowiązuje już mecz i rewanż. Pierwsze spotkanie odbędzie się w Wejherowie 13 lub 14 marca. Rewanż 20 lub 21 marca w Warszawie przy ulicy Łazienkowskiej 3.

Wejherowianie niedawno zakończyli już pierwszą część sezonu. Zimę spędzą na trzeciej pozycji w III lidze. Do 3 grudnia piłkarze będą jeszcze trenować, a potem udadzą się na miesięczny wypoczynek. Od stycznia będą swoją formę przygotowywać nie tylko podczas treningów, ale i w meczach sparingowych. A tych rozegrają dziewięć. Ich rywalami będą: Jagiellonia Białystok, Bytovia Bytów, Arka Gdynia i jej rezerwy, Kaszubia Kościerzyna, Pogoń Szczecin, Flota Świnoujście, Bałtyk Gdynia i Olimpia Grudziądz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24