Gutkovskis i Cebula wytatuowali sobie trofeum dla mistrza Polski. Piłkarze Rakowa Częstochowa poszli na całość

Raków Częstochowa z Markiem Papszun za sterami wreszcie sięgnął po upragnione mistrzostwo Polski. Większość ekspertów już po rundzie jesiennej nie miała wątpliwości kto zgranie najważniejsze krajowe trofeum. Pierwszego miejsca niestety nie udało się przypieczętować wygraną. "Medaliki" w ramach 31. kolejki przegrały z Koroną Kielce. Kilka godzin później Legia Warszawa uległa Pogoni Szczecin co sprawiło, że Raków oficjalnie został mistrzem Polski.

Piłkarze Rakowa świętowanie zaczęli już w autokarze. Następnie kontynuowali celebrację w restauracji na świeżym powietrzu, aby wreszcie podjechać pod stadion w Częstochowie, gdzie spotkali się z kibicami. Radość niestety w pewnym momencie wymknęło się spod kontroli. Vladislavs Gutkovskis zaczął skandować wulgarne hasła do prezydenta miasta. Napastnik Rakowa kilka dni później przeprosił w mediach społecznościowych za swoje zachowanie.

Piłkarze Rakowa nadal są w euforii po tym co osiągnęli. W czwartek w mediach społecznościowych "Medalików" pojawił się krótki filmik, na którym Vladislavs Gutkovskis i Marcin Cebula są w studiu tatuażu. Napastnicy aktualnego mistrza Polski na ramieniu wytatuowali sobie trofeum Ekstraklasy.

Przed Rakowem Częstochowa jeszcze dwa mecze - z Wisłą Płock oraz Zagłębiem Lubin. Ostatni mecz domowy będzie pożegnaniem Marka Papszuna. 48-letni trener po sezonie odchodzi z klubu. Jego miejsce zajmie dotychczasowy asystent - Dawid Szwarga.

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy