Gdy 9. kwietnia kończyło się spotkanie Lecha z Arką w Poznaniu nikt nie przypuszczał, że następny mecz w ekstraklasie będzie miał miejsce dopiero za 10 dni. A jednak – tragiczna katastrofa, jaka miała miejsce niecałe 12. godzin później na tak długi czas zatrzymała rozgrywki ligowe i pogrążyła Polaków w żałobie.
10 dni później – w poniedziałek Piast przegrał ważny pojedynek z Polonią. Ważny z punktu widzenia walki o utrzymanie obu zespołów. Później Legia - nietypowo, bo na Konwiktorskiej pokonała Jagiellonię 2:1, a gwiazda zespołu z Białegostoku, Tomasz Frankowski nie wykorzystał rzutu karnego.
„Wreszcie” mógł powiedzieć Paweł Brożek, gdy w końcu we wtorek trafił do siatki rywala, a jego gol zapewnił Wiśle trzy punkty. Przed spotkaniem mówiło się, że snajper "Białej Gwiazdy" może rozpocząć mecz na ławce rezerwowych – trener Kasperczak zaufał jednak doświadczeniu Brożka i tym razem snajper zrewanżował się tym czego wszyscy od niego oczekują.
W małych derbach Śląska fantastyczny występ i 3 bramki Łukasza Janoszki dały komplet punktów niebieskim. Odra po początkowym, piorunującym starcie w rundzie wiosennej wytraca swój impet. Teraz czeka ją mordercza walka o utrzymanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?