Berg starał się rozkładać odpowiedzialność zarówno na Legię, jak i na Lecha. - Czy liczymy na cud? To nie jest dobre słowo. Sezon jeszcze się nie skończył. Przed nami dwa ważne mecze - w Warszawie i Poznaniu. Mam nadzieję, że wszystkie drużyny będą robiły wszystko, co w ich mocy, żeby zwyciężyć.
- Czy wierzę w tytuł? Lech Poznań jest w świetnej pozycji i potrzebuje tylko remisu z Wisłą, a my musimy pokonać Górnika. Lech jest faworytem, ale w piłce nożnej wiele rzeczy może się zdarzyć. Dopóki będziemy mieć matematyczne szanse na mistrzostwo, będziemy o nie walczyć - zapewnił Norweg.
Szkoleniowiec Legii przekonywał, że ambicji jego piłkarzom nie można odmówić. - Kiedy grasz w Legii, Twoją ambicją jest wygrywać w każdym meczu, dlatego musimy zrobić wszystko, aby pokonać Górnika. Nie mamy problemów z motywacją i byłbym zdziwiony, gdyby ktokolwiek nie dał z siebie stu procent. Zaangażowanie było widać chociażby w Gdańsku, oglądając ten mecz - szczególnie drugą połowę - nie można było kwestionować tego, że piłkarze dawali z siebie wszystko. To samo zrobimy w niedzielę i będziemy czekać na to, co wydarzy się w Poznaniu.
Berg ma również nadzieję, że zawodnicy Białej Gwiazdy poważnie potraktują mecz w Poznaniu. - Nie wiem, czy piłkarze Wisły potrzebują specjalnej motywacji. Mam nadzieję, że ich profesjonalizm wystarczy. To dobra drużyna. Gra w niej wielu doświadczonych piłkarzy, którym na pewno nie trudno jest sobie wyobrazić, jak czuliby się na naszym miejscu, gdyby inny zespół nie walczył na sto procent z ich rywalem do mistrzowskiego tytułu.
źródło: Legia Warszawa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
