Iliev dla Ekstraklasa.net: Chciałbym zostać w Wiśle, ale to nie ode mnie zależy

Marcin Szczepański
- W rozgrywkach Ekstraklasy idzie nam słabo, teraz doszła także zła sytuacja w Pucharze Polski. Ciągle mamy jednak jeszcze szansę, by dobrze zakończyć ten sezon - mówi Ivica Iliev, jeden z zawodników, którzy mogą być zmuszeni opuścić Wisłę Kraków po sezonie.

Po dzisiejszej porażce myślicie, że możecie ciągle wygrać w dwumeczu?
Musimy w to wierzyć, zawsze dopóki mamy szansę. Musimy grać dalej tak jak dzisiaj, przynajmniej tak jak do 60 minuty, kiedy jeszcze byłem na boisku. Nie wiem co stało się po moim zejściu, bo nie oglądałem spotkania z szatni. Do tego momentu to my byliśmy stroną przeważającą. Stwarzaliśmy sobie wiele okazji do zdobycia bramki, zdobyliśmy gola na 1:1 i gra stała się dla nas łatwiejsza, powinniśmy byli to wykorzystać. Tak jak mówię, nie wiem co się stało po moim zejściu z boiska.

Jaka była w takim razie atmosfera w szatni po meczu?
Taka jak zwykle po porażce, wszyscy byli przygnębieni. Jednakże wiemy, że możemy zagrać lepiej niż Ruch w rewanżu. Co z tego wyniknie, zobaczymy. Ja jednak wierzę w sukces, bo dopóki mamy szansę, musimy próbować ją wykorzystać.

Coraz głośniej mówi się o dziurze finansowej w Wiśle, spowodowanej problemami finansowymi i o tym, że część najlepiej opłacanych zawodników będzie musiała odejść. Myślisz, że zostaniesz w klubie po sezonie?
To nie pytanie do mnie, a do władz klubu. Ja mam ciągle ważny kontrakt i jestem zawodnikiem Wisły.

A ty chciałbyś zostać w Krakowie?
Bardzo. Polubiłem Kraków, zżyłem się z klubem. Atmosfera tu jest świetna. Byłem zachwycony naszą przygodą w europejskich pucharach i zapowiadało się na fantastyczny sezon. Niestety w rozgrywkach Ekstraklasy idzie nam słabo, teraz doszła także zła sytuacja w Pucharze Polski. Ciągle mamy jednak jeszcze szansę, by dobrze zakończyć ten sezon.

Wierzysz, że także przez ligę macie jeszcze szansę zakwalifikować się do europejskich pucharów?
Po prostu musimy grać dalej. W każdym meczu dawać z siebie wszystko. Dopiero po zakończeniu sezonu możemy dyskutować o tym, co udało nam się osiągnąć i o tym co będzie dalej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24