IV liga. Jak zakończyć ten sezon? Wziąć przykład z ekstraklasy? [OPINIE]
Krzysztof Król, trener Clepardii Kraków:
- W rozmowach z innymi trenerami mówi się o dwóch wyjściach, gdyby nie udało się dokończyć sezonu - a wszystko na to wskazuje. Wyjście pierwsze: anulować ten sezon i rozpocząć nowy w takim samym składzie drużyn. Ja jestem bliżej drugiej opcji: tabelę uznać za wiążącą i zakończyć sezon, tak jak czasem skoczkowie narciarscy, po jednej rundzie. Utrzymać jednak naszą ligę 18-zespołową, aby spadały – tak jak normalnie – trzy zespoły (w tym sezonie ma spaść minimum pięć, bo ze względu na powrót do rywalizacji rezerw Cracovii i Wisły grupa zachodnia małopolskiej IV ligi została na rok powiększona o dwie drużyny – przyp. boch). Awans powinni uzyskać mistrzowie obu małopolskich grup IV ligi (a nie jeden zespół wyłoniony w barażu – przyp.), co oczywiście wymagałoby powiększenia III ligi.
Wznowienie rozgrywek po to, aby odbyło się kilka kolejek, uważam za bezsensowne. Jest to wybitnie niesprawiedliwe, bo z kim mielibyśmy grać mecze? Jeden zespół trafi na silnych rywali, inny na słabszych. A grania co trzy dni, w środku tygodnia, na tym poziomie sobie nie wyobrażam. Przecież ruszą też zakłady pracy, wiele osób będzie musiało pracować po godzinach.