- Przez większość spotkania częściej przy piłce utrzymywała się Korona Kielce, ale nie przynosiło to gościom pożytku. Gola zdobyli za to gospodarze. – Źle rozpoczęliśmy pierwszą połowę i nie była ona najlepsza w naszym wykonaniu. Nie robiliśmy tego co zakładaliśmy sobie przed meczem, a dużo rzeczy nawet na odwrót. Za to Piast Gliwice miał jedną okazję, którą wykorzystał – powiedział Jacek Kiełb, pomocnik Korony Kielce.
Korona Kielce dwukrotnie w pojedynku z Piastem Gliwice miała szansę na zdobycie bramki z rzutu karnego. Najpierw po zagraniu ręką w polu karnym Csaby Horvatha, a później po faulu Adriana Klepczyńskiego na Luisie Carlosie. Przy pierwszej jedenastce, było trochę zamieszania kto ma ją wykonać. – Olivier Kapo powiedział mi, że czuje się dobrze, niestety nie udało mu się skierować piłki do bramki. Schodzi to jednak na drugi plan, bo zdobyliśmy trzy punkty. Mam nadzieję, że przy następnych karnych nie będzie tyle zamieszania – stwierdził Kiełb.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?