- Osiągnęliśmy cel, nie musimy we Wrocławiu walczyć o swój byt. Musieliśmy w szatni upuścić ciśnienie, bo to było wysokie jak tu przychodziłem. Udało się i nawet pokazaliśmy trochę dobrej piłki w ostatnich dwóch meczach. Do Wrocławia jedziemy po pełną pulę - podkreślił szkoleniowiec Arki, którego kibice skandowali dzisiaj nazwisko.
Dwie bramki zdobył dzisiaj Marko Vejinović. Holender nie zostanie jednak na dłużej w Gdyni. Być może trafi do Lecha Poznań. - O takich piłkarzach jak Marko Vejinović mówimy: Pan piłkarz. Dlatego szkoda, że nie będziemy go mieli. Gdyby został z nami na przyszły sezon to bylibyśmy w stanie zbudować wokół niego naprawdę fajny zespół - stwierdził Zieliński.
- Już prowadzimy rozmowy w kontekście następnego sezonu, ale były one dośc uśpione, bo nie wiedzieliśmy na czym stoimy. Wiadomo, że Arka nie jest najbogatszym klubem, ale bardzo stabilnym. Jest piękne miasto, kibice, a Gdynia zasługuje na to, nie tylko, żeby rok w rok bić się o utrzymanie. Nie mówię o pucharach, bo były by to bzdury, ale może udałoby się stworzyć solidny zespół środka tabeli. Do tego jednak na pewno potrzeba jakości. Jeśli dołożymy pierwiastek większych umiejętności, może być to fajna mieszanka - zaznaczył Zieliński (cytat za arkowcy.pl).
EKSTRAKLASA w GOL24
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?