Jacek Zieliński: Sami sobie zgotowaliśmy ten los

Jacek Żukowski
Trener Jacek Zieliński
Trener Jacek Zieliński Andrzej Banaś
- Jesteśmy w takiej sytuacji, że skończyliśmy sezon zasadniczy na piątym miejscu w tabeli. Gdyby to ktoś powiedział przed rozpoczęciem ligi, to wszyscy by przecierali oczy ze zdumienia i uśmiechali się ironicznie. A teraz jest bardzo duży niedosyt - mówi trener Cracovii Jacek Zieliński.

Tak to się dla was nieszczęśliwie ułożyło, że Cracovia zamiast być na trzecim miejscu, jest na piątym. Zabrakło kilkudziesięciu sekund lub bardziej precyzyjnego strzału Miroslava Covilo, a byście zremisowali ze Śląskiem we Wrocławiu i obronili miejsce na podium. Jest Pan bardzo rozczarowany?
Zabrakło wielu elementów, nie ma co już gdybać. Zdaję sobie sprawę, że przez długi czas mieliśmy to trzecie miejsce i chcieliśmy zakończyć na nim sezon zasadniczy. Nie udało się, tak bywa w piłce. Sami sobie zgotowaliśmy ten los, nie ma co teraz narzekać, szukać teorii. Skoro nie chcieliśmy grać czterech meczów u siebie, to będziemy musieli szukać punktów w czterech meczach wyjazdowych. Mówi się: trudno.

Ta sytuacja zaistniała po spotkaniu ze Śląskiem, ale chyba nie tylko tym meczem skomplikowaliście sobie sprawę. Doszło do tego wcześniej.
Było kilka wcześniejszych spotkań, w których pogubiliśmy punkty, a ten mecz mógł nas postawić w innej sytuacji. Zwycięstwo dodałoby nam pewności, dałoby „kopa” przed decydującymi meczami. Musimy się szybko pozbierać i liczyć na to, że doprowadzimy do zdrowia zawodników, których zabrakło we Wrocławiu: Deleu, Kuby Wójcickiego. Za kartki będzie pauzował Piotr Polczak. Kłopotów nam nie ubywa.

Będzie łatwo pod względem mentalnym naprowadzić tę drużynę na właściwe tory?
Spróbujemy to zrobić, przed nami siedem spotkań, można w nich dobrze zareagować i wrócić do gry. Jesteśmy w takiej sytuacji, że skończyliśmy sezon zasadniczy na piątym miejscu w tabeli. Gdyby to ktoś powiedział przed rozpoczęciem ligi, to wszyscy by przecierali oczy ze zdumienia i uśmiechali się ironicznie. Teraz jest bardzo duży niedosyt i rozczarowanie, ale będziemy grali dalej.

Cały wywiad we wtorkowym wydaniu gazety

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jacek Zieliński: Sami sobie zgotowaliśmy ten los - Gazeta Krakowska

Wróć na gol24.pl Gol 24