Jacek Zieliński: Wielkie oczekiwania? Na razie wygrywaliśmy z zespołami broniącymi się przed spadkiem [ROZMOWA]

Jacek Żukowski/Gazeta Krakowska
Jacek Zieliński: Skoro jednego roku zespół broni się przed spadkiem, to trudno oczekiwać, że w następnym powalczy o mistrzostwo Polski
Jacek Zieliński: Skoro jednego roku zespół broni się przed spadkiem, to trudno oczekiwać, że w następnym powalczy o mistrzostwo Polski Andrzej Banaś / Gazeta Krakowska
Trener Jacek Zieliński miał uratować Cracovię przed spadkiem. Rzeczywistość przekroczyła jednak granice wyobraźni: krakowianie nie tylko utrzymali się w Ekstraklasie, ale stali się najlepszą drużyną grupy spadkowej. - Okazuje się, że gra w piłkę może sprawiać naprawdę wiele przyjemności - mówi szkoleniowiec "Pasów".

Koniec wieńczy dzieło, zwycięstwem z Piastem w Gliwicach zamknęliście sezon. Podtrzymana została świetna seria – dziewięciu meczów bez porażki, w tym 7 zwycięstw. Chyba nie mógł Pan przypuszczać, że tak dobrze zacznie się Pana praca w Cracovii?
Liczyłem się z tym, że będzie poprawa, że zaczniemy grać lepiej, skuteczniej, natomiast rzeczywiście na taki finalny efekt nikt nie liczył. Zespół zaprezentował się naprawdę z dobrej strony. Chłopcy pokazali, że potrafią grać super.

Rzeczywistość przerosła oczekiwania?
Ważne, że zawodnicy szybko złapali moją filozofię, to, co chciałem im przekazać. Okazuje się, że gra w piłkę może sprawiać naprawdę wiele przyjemności. Trzeba się cieszyć z tego, ale prawdziwy test przyjdzie dopiero w nowych rozgrywkach.

Na pewno rozbudził Pan wielkie oczekiwania odnośnie kolejnego sezonu. Po takim wyniku kibice widzą Cracovię w grze o europejskie puchary.
Trzeba podejść do tego spokojnie i z chłodną głową. Wielkie oczekiwania? My na razie wygrywaliśmy z zespołami broniącymi się przed spadkiem. Na pewno pokazaliśmy kawałek dobrej piłki. Nie można jednak popadać ze skrajności w skrajność. Skoro jednego roku zespół broni się przed spadkiem, to trudno oczekiwać, że w następnym powalczy o mistrzostwo Polski. Chcielibyśmy zrobić krok do przodu.

Naturalnym krokiem będzie pierwsza ósemka ekstraklasy?
Tak, to jest realny cel.

Poprawiliście znacząco grę zarówno w obronie, jak i w ataku. Co był trudniej zrobić?
W pierwszej kolejności zwracam uwagę na to, by było dobrze w defensywie. Z tego wychodzi następny element – jakość gry. Jeśli w obronie jest spokój, to w głowach piłkarzy też.

Mówił Pan o pięciu transferach, a jest jakiś priorytet w ruchach kadrowych?
Szukamy zawodników na pozycje, na których w Cracovii jest niedobór. Na pewno priorytetem jest napastnik, typowa dziewiątka. Ale takich piłkarzy szukają wszystkie kluby. Jeśli mówimy o poprawie jakości gry, to taki piłkarz jest nam niezbędny.

Wspominał Pan też o rezerwowym bramkarzu. Czy dobrym występem w Gliwicach Krystian Stępniowski dał Panu do myślenia, że może nie trzeba szukać?
Krystian zaprezentował się z dobrej strony, zaliczył udany debiut w ekstraklasie. Uważam, że przydałby się bramkarz, który jednak mocniej naciśnie Krzyśka.

Wiele udało się poprawić w ciągu tak krótkiego czasu. Zapewne są jednak elementy, których Pan ulepszyć nie zdołał.
Jest wiele takich rzeczy. Cały czas będziemy nad nimi pracować. Nie jest tak, że gramy rewelacyjnie i popełnimy grzech zaniechania. Wygraliśmy grupę spadkową, ale by grać o wyższe cele, poprawie musi ulec wiele czynników.

Co na przykład?
Nie będę tego mówił, jest wiele elementów piłkarskich.

Szukaniu zawodników towarzyszy taka myśl, by zmieniać system gry, czy Pan będzie dostosowywał ruchy kadrowe do tego, co jest.
Będziemy chcieli doskonalić to, co przynosiło efekty. Będą modyfikacje systemu, by przejść do bardziej ofensywnego czy mniej ofensywnego.

Czy Pan się liczy ze stratą zawodników, którzy mają ważne kontrakty?
Nie liczę się, ale zdaję sobie sprawę, bo życie mnie tego nauczyło, że są dynamiczne sytuacje, wszystko może się wydarzyć. Nikomu nie zamykamy drogi, by mógł pójść wyżej.

Czytaj cały wywiad z Jackiem Zielińskim w serwisie GazetaKrakowska.pl!

Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24