Janota, Ruben, Kijanskas... Kim Lechia powinna się zainteresować? [ANALIZA]

Jacek Czaplewski
Janota, Ruben, Kijanskas? Kto powinien zagrać w Lechii?
Janota, Ruben, Kijanskas? Kto powinien zagrać w Lechii? Jacek Czaplewski / Ekstraklasa.net
Lechia Gdańsk nie zmieni polityki transferowej. Nadal będzie "wyłapywać" zawodników, za których zakontraktowanie nie zapłaci ani grosza. Którzy ligowcy od lipca będą w zasięgu biało-zielonych i w koncepcji budowy zespołu? Oto ściągawka dla włodarzy i sztabu Lechii.

Pod lupę wzięliśmy ponad setkę piłkarzy T-Mobile Ekstraklasy w niepewnej sytuacji. Z końcem czerwca wygasają im bowiem kontrakty, a obecni pracodawcy wciąż nie zaprosili ich do stołu, by parafować nowe umowy. Z całej tej grupy wyodrębniliśmy ośmiu graczy, którzy – naszym zdaniem – powinni stać się priorytetami dla Lechii. Osiem nazwisk znanych, chwalonych w mediach i – co najważniejsze – których ściągnięcie nie należałoby do tych z gatunku niemożliwych.

Tomasz Górkiewicz (Podbeskidzie Bielsko-Biała) – Mógłby rywalizować o miejsce w składzie z Jarosławem Bieniukiem lub Sebastianem Maderą. Dobrze czuje się w pojedynkach główkowych. Nie ma też kłopotów z wyprowadzeniem piłki i koncentracją w decydujących fragmentach spotkania. Niech nikogo nie zwiodą minuty, jakie Górkiewicz rozegrał w tym sezonie. Jesienią biegał bowiem po boiskach pierwszej ligi. Przeskok o klasę rozgrywkową nie spowodował jednak u niego załamania formy. Dał się zresztą we znaki Lechii trafiając do siatki gdańszczan.
Obecny sezon: 6 występów, 540 minut, 1 gol.

Tadas Kijanskas (Korona Kielce) – Reprezentant Litwy, zaprawiony w bojach ligowiec o uznanej marce (chwalono go np. za występ przeciwko Legii Warszawa). W Lechii kandydat na lewą obronę. Z marszu wygryzłby ze składu Piotra Brożka, który gra tylko i wyłącznia dlatego, że nie ma konkurencji.
Obecny sezon: 19 występów, 1434 minuty, 1 gol.

Łukasz Madej (GKS Bełchatów) – Kilkanaście lat w ekstraklasie, sukcesy z Lechem Poznań (Puchar Polski, Superpuchar) i Śląskiem Wrocław (mistrzostwo Polski). Madej to lepsza wersja Piotra Wiśniewskiego i do wyciągnięcia za podobne pieniądze, bo w Bełchatowie kroci nie zarabia. Niech nikogo nie zwiedzie jego wiek. Przygotowaniem kondycyjnym bije na głowę niejednego młodszego ligowca. W Lechii przydałby się ktoś z takim bagażem doświadczeń i z charakterem wojownika.
Obecny sezon: 17 występów, 1481 minut, 2 gole.

Michał Janota (Korona Kielce) – Gdyby jednak opcja z Madejem nie wypaliła, to warto sięgnąć po innego skrzydłowego, młodszego, z dobrze ułożoną stopą. Janota, bo o nim mowa, to piłkarz na dorobku. W Koronie prezentuje się nieźle, choć nie potrafi udokumentować tego golami i asystami, i kto wie, czy właśnie dlatego trener Leszek Ojrzyński z niego nie zrezygnuje. Powstaje jednak pytanie, czy Janota byłby skłonny przystać na ofertę Lechii, skoro w 2010 roku został przez nią „wykiwany” (działacze w ostatniej chwili próbowali zmienić warunki kontraktu na niekorzyść Janoty).
Obecny sezon: 19 występów, 1137 minut, 1 gol.

Ruben Jurado (Piast Gliwice) – Ameryki nie odkryjemy, pisząc, że odejście Abdou Razacka Traore zrobiło wyrwę w Lechii. Klub, choć miał czas i rozeznanie na rynku, nie znalazł nikogo na jego miejsce. Według nas, idealnym substytutem Traore byłby Ruben Jurado, który też potrafi dograć i wykończyć. Włodarze Lechii winni jak najszybciej wykonać telefon do jego menadżera, bo dalsze granie bez kreatywnego, środkowego pomocnika grozi katastrofą.
Obecny sezon: 23 występy, 1594 minut, 5 goli.

Maciej Małkowski (Zagłębie Lubin) – Służy mu morski klimat, skoro na pięć wizyt w Gdańsku dwa razy cieszył się ze zdobytej bramki. Szybki, obunożny, z mocnym uderzeniem i – przy zachowaniu wszelkich proporcji – z zejściem do środka na wzór Arjena Robbena. W Lubinie Małkowskiego chcą się pozbyć, co zresztą jasno zaznaczył dyrektor sportowy klubu, Paweł Wojtala.
Obecny sezon: 20 występów, 1339 minut, 2 gole.

Fabian Pawela (Podbeskidzie Bielsko-Biała) – Idealny zmiennik na podmęczonego rywala.W tym sezonie przekonał się o tym Widzew Łódź i GKS Bełchatów (Lechia również), a więc drużyny z dołu tabeli, z którymi o punkty - przynajmniej w teorii - jest najłatwiej.
Obecny sezon: 20 występów, 976 minut, 4 gole.

Daniel Gołębiewski (Polonia Warszawa) - Nie gwarantuje więcej niż pięciu goli na sezon. Ale Lechii i tak ciężko będzie znaleźć typowego snajpera, skoro w lidze takich nie ma, a wyłowienie perełki pokroju Roberta Lewandowskiego nie zdarza się zbyt często. Gołębiewski, choć rzadko trafia do siatki, przydałby się w zespole. Cechami wolicjonalnymi bije na głowę Grzegorza Rasiaka, Mohammeda Rahoui'ego, czy Adama Dudę.
Obecny sezon: 23 występy, 1117 minut, 3 gole.

Im także warto się przyjrzeć: Tomasz Wróbel (GKS Bełchatów), Błażej Telichowski, Dariusz Pietrasiak (obaj Podbeskidzie Bielsko-Biała), Maciej Dąbrowski (Pogoń Szczecin), David Abwo (Zagłębie Lubin).

Lechia Gdańsk

LECHIA GDAŃSK - serwis specjalny Ekstraklasa.net

Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24