Janusz Niedźwiedź, trener Widzewa: Przygotowania do startu sezonu ulegną pewnej modyfikacji

Reszta sztabu szkoleniowego to potwierdzi, bo pracujemy od rana. Zacznę od gratulacji dla naszych kibiców, którzy pobili karrnetowy rekord Polski. Nasi fani udowodnili, jak są mocni na trybunach i jak bardzo nas wspierają. To dla nas dodatkowa motywacja, żeby jak najlepiej przygotować się do nowego sezonu.

- To, że ośmiu zawodników odchodzi, nie oznacza, że ośmiu graczy przyjdzie. Ale sytuacja jest dynamiczna. Każdy z graczy został poinformowany, jaką rolę dla niego w zespole przewidujemy.

- Nie chcemy ryzykować przy pozyskiwaniu nowych zawodników. Dlatego przedłuża się procedura pozyskania Klimka. Czekamy jeszcze na wynik jednego badania lekarskiego. Staramy się być ostrożni, żeby później niczego nie żałować.

- W sztabie szkoleniowym dojdzie do pewnych zmian. Ale jeszcze proszę o trochę cierpliwości. Na pewno o wszystkim poinformujemy z wyprzedzeniem.

- Jedziemy na zgrupowanie, być może dojdzie jeszcze do zmian, jeśli chodzi o liczbę sparingpartnerów. Wkrótce zobaczymy, co z tego wyniknie.

- W zależności od ewentualnych ruchów z klubu, będziemy podejmować kolejne decyzje personalne. Zakładam, że dochodzą dwaj młodzieżowcy. Na pozycję wahadłowych na dzisiaj nie zamierzamy szukać nowych piłkarzy.

- Terminarz ekstraklasy przyjąłem na spokojnie. Z Puszczą Niepołomice toczyliśmy już zacięte boje, oglądałem ich ostatnie spotkania barażowe. Nie mieliśmy na to wpływu. Ale na pewno zamierzamy dobrze zacząć. To żadna tajemnica.

- Porównując do poprzedniego sezonu, przygotowania do startu sezonu ulegną pewnej modyfikacji. Nie będzie rewolucji, ale potrzebujemy urozmaicenia. Mam nadzieję, że zawodnicy będą zadowoleni. Chcemy być trudniejsi do rozszyfrowania dla naszych rywali. Wiadomo, że w pewnych elementach będziemy lepsi, zaś w innych słabsi. Ale nie ma drużyn idealnych. Zamierzamy natomiast wykorzystać maksymalnie każdy dzień treningów. Rywalizacja w zespole to bardzo dobra rzecz. Ona być musi, oby w szatni ,,iskrzyło" w dobrym znaczeniu tego słowa. Teraz mamy już większe doświadczenie ekstraklasowe. To powinien być nasz atut.

- Przywiązujemy sporą wagę do stałych fragmentów gry. Ostatnio to nam się trochę ,, zacięło ", jeżeli chodzi o skuteczność pod bramką rywali. Ale będziemy szukać kolejnych wariantów. To dotyczy nie tylko samego wykonawcy, ale i innych piłkarzy, którzy mają swoje zadania do wykonania w polu karnym.

- Niedługo mamy kolejne spotkanie z zarządem klubu. Przedstawimy jeszcze nasze wnioski, jak byśmy widzieli pewne kwestie w przyszłości. Nie tylko sportowe, ale także organizacyjne.

- Czy będę tęsknił za kamerami Canal Plus? Na co dzień mamy do czynienia z presją, zainteresowaniem mediów. To w końcu jest Widzew. Ale z pewnością było to bardzo ciekawe doświadczenie dla nas wszystkich w klubie.