Jastrzębie-Zdrój: grozili obcięciem palców, połamaniem nóg. Nowe zatrzymania członków brutalnego gangu powiązanego z kibolami GKS Jastrzębie

Jacek Bombor
Jacek Bombor
Tak wyglądały zatrzymania członków gangu z Jastrzębia w kwietniu br. W zakrojonej na szeroką skalę akcji brało udział 200 policjantów
Tak wyglądały zatrzymania członków gangu z Jastrzębia w kwietniu br. W zakrojonej na szeroką skalę akcji brało udział 200 policjantów CBŚP
Policjanci CBŚP zabezpieczyli w domach podejrzanych członków gangu z Jastrzębia-Zdroju służące do zastraszania maczety, noże typu komandos (Rambo), kastety, kije bejsbolowe, a także kilka kilogramów dopalaczy i innych narkotyków. Na przestępczej działalności grupa zarobiła kilka milionów złotych. Sprawa jest rozwojowa: możliwe są dalsze zatrzymania.

Spis treści

Jastrzębie-Zdrój: grozili obcięciem palców, połamaniem nóg. Kolejne zatrzymania członków brutalnego gangu powiązanego z kibolami GKS Jastrzębie

W Jastrzębiu-Zdroju agenci Centralnego Biura Śledczego Policji wpadli do trzech mieszkań, gdzie zatrzymano kolejnych członków brutalnego gangu. Zdaniem śledczych podejrzani – powiązani z grupami kibolskimi miejscowego GKS Jastrzębie – to członkowie zorganizowanej grupy przestępczej, która chciała przejąć rynek narkotykowy w mieście, zmuszając dilerów do sprzedawania ich dopalaczy. - Niepokornym grożono obcięciem palców obcinaczem do cygar, straszono maczetami, siekierami – mówi osoba znająca kulisy śledztwa, zbliżona do organów ścigania.
Jak udało nam się dowiedzieć, zatrzymania miały miejsce we wtorek, 18 października. Funkcjonariusze CBŚP zatrzymali trzech sprawców, przeszukano także ich miejsca zamieszkania. Wszyscy trzej podejrzani zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Jastrzębiu-Zdroju, która od kilkunastu miesięcy z policjantami z Katowic rozpracowuje kibolski gang.

Tak wyglądały pierwsze zatrzymania kibolskiego gangu w kwietniu tego roku

Członkom gangu z Jastrzębia grozi wieloletnie więzienie

Jakie zarzuty usłyszeli mężczyźni?

Wprowadzania do obrotu znacznych ilości nowych substancji psychoaktywnych tzw. dopalaczy i uczynienia sobie z tego stałego źródła dochodu , udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz zmuszania groźbą innych osób do sprzedaży wyłącznie dopalaczy wprowadzonych przez przedmiotową grupę przestępczą – wyjaśnia prokurator Arkadiusz Kwapiński, zastępca szefa Prokuratury Rejonowej w Jastrzębiu-Zdroju.

Tylko za pierwszy zarzut można trafić za kratki na 18 lat, dwa pozostałe przestępstwa to kolejne zagrożenie odsiadki – do 5 lat w obydwu przypadkach.

Pół kilograma dopalaczy w domu

W trakcie przeszukania jednego z mieszkań ujawniono i zatrzymano ponad pół kilograma dopalaczy z których można wytworzyć 5000 działek handlowych. Prokurator wobec jednego podejrzanego, którego rola była poboczna zastosował dozór policji. Wobec dwóch wystąpił do sądu z wnioskiem o zastosowanie tymczasowego aresztowania z uwagi na obawę ucieczki podejrzanych i obawę matactwa z uwagi na grożącą podejrzanym surową karę.

Do tej pory zarzuty otrzymało 19 osób, 12 trafiło do aresztów

- Sąd podzielił naszą argumentację i aresztował podejrzanych na 3 miesiące. Są to kolejni podejrzani w prowadzonym od roku śledztwie dotyczącym działającej na terenie Jastrzębia-Zdroju grupy przestępczej zajmującej się wprowadzaniem do obrotu znacznych ilości narkotyków i dopalaczy , a także zmuszaniem miejscowych dilerów do sprzedaży narkotyków dostarczanych przez grupę i wymuszeniami zwrotów długów za narkotyki. Dotąd zarzuty usłyszało 19 podejrzanych, 12 z nich jest tymczasowo aresztowanych, kilku jest pozbawionych wolności w związku z popełnionymi przestępstwami w innych sprawach – precyzuje prokurator Kwapiński.

Pierwsze zatrzymania w Jastrzębiu miały miejsce w kwietniu a w akcję było zaangażowanych 200 policjantów!

Zmuszali dilerów do sprzedaży “swoich” narkotyków. Jednego dilera porwali

Z ustaleń śledztwa wynika, że grupa przestępcza dążyła do stworzenia monopolu na handel narkotykami i dopalaczami na terenie Jastrzębia-Zdroju. Wprowadzono do obrotu głównie kilkadziesiąt kilogramów dopalacza tzw. alfy ale także inne narkotyki twarde jak amfetaminę i kokainę. Konkurencyjnych dilerów zmuszano groźbami do współpracy – najczęściej były to groźby pobicia, jednej osobie grożono „połamaniem nóg” w wypadku sprzedawania narkotyków pochodzących z innego źródła.

- Dilera, który brał „towar” w kredyt i nie oddał długu w terminie porwano i przetrzymywano przez kilka dni grożąc obcięciem palców i innych części ciała pokazując przy tym siekierę i gilotynę do cięcia cygar. Konkurencyjnych dilerów i nielojalnych współpracowników bito i zastraszano maczetami – informują śledczy.

Podejrzanym w większości przedstawiono zarzuty wprowadzania do obrotu znacznych ilości nowych substancji psychoaktywnych i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Kilku zarzucono zmuszanie groźbą innych osób do określonego zachowania tj. sprzedaży wyłącznie dopalaczy wprowadzonych przez przedmiotową grupę przestępczą lub zwrotu „długu” za przekazane „na kredyt” narkotyki.

Jak kibole chcieli zostać gangsterami: górnicy, kierowcy, blacharze. Jeden ze sprawców z zarzutem zabójstwa

Nieoficjalnie policjanci przyznają, że gang jest powiązany z grupami kibolskimi GKS Jastrzębie-Zdrój. Podejrzani to przeciętni mieszkańcy miasta wykonujący różnorodne zawody. Jest m. in. kilku górników, zbrojarz-betoniarz, blacharz samochodowy, kierowca, a także osoby deklarujące utrzymanie się z prac dorywczych – w ocenie prokuratury głównie z handlu narkotykami i dopalaczami. Jeden z bardziej brutalnych podejrzanych jest aresztowany do sprawy innej prokuratury z zarzutem zabójstwa.

Zabezpieczono majątek warty milion złotych, w tym dwa luksusowe auta

Do tej pory prokurator zabezpieczył mienie podejrzanych w wysokości ponad 1 miliona złotych na poczet grożących im grzywien, przepadku korzyści odniesionych z przestępstwa, nawiązek na zwalczanie i zapobieganie narkomanii oraz kosztów postępowania. Zabezpieczenia dokonano poprzez zajęcie gotówki, ustanowienie hipotek na nieruchomościach podejrzanych oraz zajęcie dwóch luksusowych samochodów marki bmw i volvo. Zabezpieczono także służące do zastraszania maczety, noże typu komandos (Rambo), kastety, kije bejsbolowe, a także kilka kilogramów dopalaczy I innych narkotyków. Na przestępczej działalności grupa zarobiła kilka milionów złotych. Możliwe są dalsze zatrzymania.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24