Bogusław Kaczmarek (trener Lechii Gdańsk): Najbardziej cieszę się z tego, że zdjęliśmy klątwę z tego stadionu. Żartowałem, że zabijemy barana, albo złapiemy czarnego kota. Od 1994 roku kiedy byłem trenerem Stomilu Olsztyn, z Lechem nigdy nie przegrałem. Kiedy pracowałem w słabych zespołach to był minimum remis. W mocnych wygrywałem. Lech nie chciał grać z nami nawet w sparingach, kiedy prowadziłem Groclin.
Cieszę się, że ten mecz tak się ułożył. Zagraliśmy dziś z serca i z wątroby i nie zabrakło płynu rdzeniowo-myślowego. Strzeliliśmy ładne bramki. Ci co nie byli, niech żałują. Gol Razacka był filmowy.
Wiśniewskiego do Lechii ściągnął mój syn, a ja chcę teraz "Wiśnię" ukształtować pod względem techniczno-taktycznym.
W Gdańsku notował Jacek Czaplewski / Ekstraklasa.net
LECHIA GDAŃSK - serwis specjalny Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?