Bogusław Kaczmarek (Lechia Gdańsk): Myślę, że w tym meczu było wszystko. Dramaturgia. W momencie gdy strzeliliśmy na 2:0, myśleliśmy, że jest już to wygrane. Potem jeszcze wyborną okazję zmarnował Wiśniewski. Śląsk strzelił kontaktową, po prostym błędzie. Wystarczyło wtedy ich wypchnąć, bo było 4 - 2 dla nas. Śląsk miał sporo szczęścia. Grał prostą piłkę, poza Sebastianem Milą, który siał zagrożenie. Żal straconej szansy, bo trzy punkty dałyby inne spojrzenie na naszą sytuację. Jestem pełen szacunku dla moich zawodników za zaangażowanie i kilka fajnych akcji. Szkoda, że nie ustrzegliśmy się prostych błędów. Wynik jest niezasłużony. Pomimo tej porażki nie powinniśmy chować głowy pod ziemię. Mam nadzieję, że wyliżemy rany i już w piątek odrobimy to, co dzisiaj straciliśmy.
LECHIA GDAŃSK - serwis specjalny Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?