W obu zespołach wszystko co najlepsze rodziło się na skrzydłach. W pierwszej połowie częściej atakowali Nafciarze, ale dwie bardzo groźne sytuacje miała Pogoń. Spas Delew oszukał obrońcę na skraju pola karnego, ale przy strzale chybił minimalnie. Jeszcze lepszą okazję miał Adam Frączczak, który miał przed sobą tylko bramkarza, uderzył w długi róg, ale minimalnie niecelnie.
Portowcy dobrze operowali piłką. Wymienili więcej podań od rywali, 80 proc. z nich było celnych. Trener Moskal nie był jednak zadowolony z postawy podopiecznych, bo zdecydował się w przerwie dokonać podwójnej zmiany. Nunes wszedł za Lewandowskiego, który miał żółtą kartkę i problemy z upilnowaniem skrzydłowych rywali. Kitano był kompletnie niewidoczny. Zastąpił go Zwoliński.
Znakomitą okazję w 60.minucie miał wracający po kontuzji Kamil Drygas. Pomocnik Pogoni dostał świetne podanie od Adama Gyurcso jednak źle trafił w piłkę i końcówkami palców nad poprzeczką przeniósł ją Seweryn Kiełpin.
Mecz był wyrównany, po przerwie odrobinę większą przewagę mieli Portowcy, ale to gospodarze zdobyli bramkę. W 78.minucie Dominik Furman przebiegł z piłką kilka metrów, odegrał do Jose Kante, a ten prostym zwodem ograł Frączczaka i pokonał bezradnego Hengera.
Pogoń nadal grała w ataku pozycyjnym. Tradycyjnie jednak brakowało z przodu wykończenia przez napastnika. Jak na ironię, to w zespole gospodarzy przełamał się snajper. W tym sezonie Hiszpan Kante zdobył tylko jedną bramkę.Pogoni strzelił dwie, bo drugą dorzucił w 84. minucie. Znów oszukał obronę Pogoni i ponownie uderzył w dalszy róg bramki Hengera.
Oto piękna żona nowej gwiazdy Legii [ZDJĘCIA]
Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?