Karol Linetty odkryciem rundy w Lechu Poznań

Karol zagrał jesienią w pięciu meczach ligowych. Debiutował w dziesiątej kolejce, wchodząc na boisko na ostatnie pół godziny meczu z Wisłą Kraków. W podobnym wymiarze czasowym wystąpił w pojedynku z Widzewem Łódź, a już tydzień później wyszedł na boisko w podstawowym składzie na mecz z Legią Warszawa. Później Mariusz Rumak dwukrotnie stawiał na urodzonego w Żninie zawodnika od pierwszej minuty – w Bielsku-Białej oraz w Kielcach. Zauważmy więc, że cztery spotkania, w których wystąpił Linetty (a więc 80% wszystkich jego gier) zakończyły się zwycięstwami poznaniaków.

Siedemnastolatek co prawda gola nie strzelił, asysty nie zaliczył, ale wielokrotnie błysnął skutecznymi podaniami do kolegów. Potrafi jak mało kto zagrać celną prostopadłą piłkę do kolegi z drużyny – w ten sposób obsłużył na przykład Vojo Ubiparipa w meczu z Widzewem. Serb co prawda bramki nie zdobył, ale jego strzał skutecznie dobił Rafał Murawski. W spotkaniu z Legią natomiast Linetty bardzo dobrze rozegrał piłkę z Hubertem Wołąkiewiczem, który zaliczył asystę przy golu Bartosza Ślusarskiego.

Linettiego wybrały 53 osoby, co daje 67% wszystkich głosujących. Drugie i trzecie miejsce należały do nowych nabytków „Kolejorza” – odpowiednio do Kebby Ceesaya i Gergo Lovrencsicsa.

Już wkrótce kolejna sonda dla kibiców Lecha. Zapraszamy na Facebooka - Lech Poznań Ekstraklasa.net!