Kazimierz Moskal: Nie potrzebujemy motywacji ze strony Legii

Bartosz Karcz/Gazeta Krakowska
Kazimierz Moskal
Kazimierz Moskal Andrzej Banaś / Gazeta Krakowska
Po meczu Lechia Gdańsk – Legia Warszawa trener legionistów Henning Berg wyraził nadzieję, że Wisła Kraków podejdzie do meczu z Lechem Poznań na poważnie, bo tylko zwycięstwo „Białej Gwiazdy” może przedłużyć szansę na obronę mistrzowskiego tytułu przez Legię. Do słów Norwega odniósł się na przedmeczowej konferencji prasowej trener Wisły, Kazimierz Moskal.

Wiadomo już, że Semir Stilić żegna się z Wisłą Kraków. Piłkarz zresztą spakował już swoje rzeczy w ośrodku treningowym „Białej Gwiazdy” w Myślenicach, a niedzielny mecz z Lechem Poznań będzie jego ostatnim w barwach krakowskiego klubu. Emocje ciągle jednak wywołuje wypowiedź Bośniaka, jakiej udzielił po meczu ze Śląskiem Wrocław, gdy stwierdził, że nie rozumie trenera Kazimierza Moskala, który posadził go na ławce rezerwowych.

– Jak się przegrywa mecz, to wiele osób nerwowo reaguje – mówi Kazimierz Moskal. – Proszę zapytać Jankowskiego, Sadloka, Gargułę, Boguskiego czy w momencie gdy nie grali, byli z tego zadowoleni. Dziwię się tylko, że Semir teraz wypowiada takie słowa, że nie rozumie decyzji trenera, a po meczu z Górnikiem jakoś nie słyszałem takich wypowiedzi, albo wy uznaliście, że nie były one za bardzo interesujące, żeby je przekazać. Wtedy nie był Semir niezadowolony, gdy wygraliśmy 4:1, a zaczął mecz również na ławce rezerwowych.

Dziennikarze przypomnieli trenerowi Moskalowi, że przed wspomnianym przez niego meczem z Górnikiem Stlić leczył kontuzję. – Był po kontuzji. Donald też był wtedy po kontuzji i grał w pierwszym składzie – zripostował szkoleniowiec. – Natomiast jest jedna rzecz – wolę mieć zawodnika, który jest niezadowolony z tego tytułu, że nie gra, niż takiego, który siedzi na ławce zadowolony i tak my jest lepiej.

Trener Wisły przyznał również, że przeprowadził rozmowę z Semirem Stiliciem. O jej przebiegu powiedział: – Oczywiście, rozmawiałem z Semirem i mogę to powtarzać codziennie. Takiego zawodnika chcę mieć w zespole. Chciałbym, żeby został i ma moje pełne poparcie, ale to – wybaczcie – nie tylko ode mnie zależy czy on w Wiśle będzie czy nie. To raz, a dwa, to, że ja go bardzo chcę, że go bardzo cenię, nie oznacza, że on ma patent na grę w każdym meczu od pierwszej do ostatniej minuty.

Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24