Wiadomo już, że Semir Stilić żegna się z Wisłą Kraków. Piłkarz zresztą spakował już swoje rzeczy w ośrodku treningowym „Białej Gwiazdy” w Myślenicach, a niedzielny mecz z Lechem Poznań będzie jego ostatnim w barwach krakowskiego klubu. Emocje ciągle jednak wywołuje wypowiedź Bośniaka, jakiej udzielił po meczu ze Śląskiem Wrocław, gdy stwierdził, że nie rozumie trenera Kazimierza Moskala, który posadził go na ławce rezerwowych.
– Jak się przegrywa mecz, to wiele osób nerwowo reaguje – mówi Kazimierz Moskal. – Proszę zapytać Jankowskiego, Sadloka, Gargułę, Boguskiego czy w momencie gdy nie grali, byli z tego zadowoleni. Dziwię się tylko, że Semir teraz wypowiada takie słowa, że nie rozumie decyzji trenera, a po meczu z Górnikiem jakoś nie słyszałem takich wypowiedzi, albo wy uznaliście, że nie były one za bardzo interesujące, żeby je przekazać. Wtedy nie był Semir niezadowolony, gdy wygraliśmy 4:1, a zaczął mecz również na ławce rezerwowych.
Dziennikarze przypomnieli trenerowi Moskalowi, że przed wspomnianym przez niego meczem z Górnikiem Stlić leczył kontuzję. – Był po kontuzji. Donald też był wtedy po kontuzji i grał w pierwszym składzie – zripostował szkoleniowiec. – Natomiast jest jedna rzecz – wolę mieć zawodnika, który jest niezadowolony z tego tytułu, że nie gra, niż takiego, który siedzi na ławce zadowolony i tak my jest lepiej.
Trener Wisły przyznał również, że przeprowadził rozmowę z Semirem Stiliciem. O jej przebiegu powiedział: – Oczywiście, rozmawiałem z Semirem i mogę to powtarzać codziennie. Takiego zawodnika chcę mieć w zespole. Chciałbym, żeby został i ma moje pełne poparcie, ale to – wybaczcie – nie tylko ode mnie zależy czy on w Wiśle będzie czy nie. To raz, a dwa, to, że ja go bardzo chcę, że go bardzo cenię, nie oznacza, że on ma patent na grę w każdym meczu od pierwszej do ostatniej minuty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?