Jak odbierałeś spekulacje dotyczące możliwego odpuszczenia tego meczu przez Wisłę?
Myślę, że prasa dmuchała ten balon. My wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo, że Wisła zagra zdeterminowana i na pewno nie odpuści. To się dziś potwierdziło. Oba zespoły miały dobre sytuację. Nam na szczęście udało się trafić ze stałego fragmentu gry i to cieszy, że udało się nam wygrac na tak trudnym terenie i przypieczętować mistrzostwo.
To był typowy mecz do pierwszej bramki?
Myślę, że tak. Choć wcześnie mieliśmy jakieś okazje i mecz mógł być spokojniejszy dla nas.
Czy przygotowywaliście się do tego spotkania w sposób szczególny?
Nie. Przygotowywaliśmy się do tego spotkania jak do każdego innego. Zagraliśmy bardzo dobry mecz. Cały zespół pokazał, że zasługujemy na pierwsze miejsce w ligowej tabeli.
Byłeś zdziwiony zmianą bramkarza w Wiśle przed druga połową meczu?
Było lekkie zaskoczenie, bo zmiany bramkarza to nieczęste wydarzenia. Staraliśmy się grać swoje i nieważne było kto stał między słupkami.
Jak trener Lenczyk motywował was w przerwie?
Powiedział, że mamy grać to co założyliśmy sobie przed meczem. Szukać szansy głównie w kontrach i stałych fragmentach gry. Ludzie myśleli, że Wisła się położy i odda nam to zwycięstwo. Oczywiście tak nie było i na tą wygraną musieliśmy się nieźle naharować.
W Krakowie notował Kacper Reński / Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?