21-letni Austriak występuje w Lechii od końca sierpnia zeszłego roku. Przez ten czas zdążył rozegrać 17 ligowych spotkań, w których to zdobył pięć bramek i zanotował dwie asysty. Kilka dni temu zapewnił władze Lechii, że gotów jest pozostać w zespole na dłużej. Podobną deklarację złożył inny napastnik, Antonio Colak. W przypadku Chorwata gdańszczanie już poczynili stosowne kroki. Wczoraj informowaliśmy, powołując się na niemieckie źródła, że zostanie on wykupiony z FC Nurnberg.
Być może na takiej samej zasadzie Lechia przedłuży współpracę z Friesenbichlerem. Młodzieżowy reprezentant Austrii na razie jest wypożyczony do końca czerwca z rezerw portugalskiej Benfiki Lizbona, w których to nie miał okazji zadebiutować. Wcześniej z powodzeniem występował w kadrach juniorskich i drużynie rezerwowej Bayernu Monachium. W sezonie 2013/14 zagrał w 22 meczach i strzelił piętnaście goli.
Jeżeli Friesenbichler rzeczywiście pozostanie w Lechii, to w ataku będzie rywalizować ze wspomnianym Colakiem, ale i z Adamem Buksą oraz Przemysławem Macierzyńskim. Niewykluczone, że klub sięgnie jeszcze po bardziej doświadczonego zawodnika, który zagwarantowałby dwucyfrową ilość bramek. Według "Przeglądu Sportowego" na celowniku jest Marco Paixao ze Śląska Wrocław. Portugalczyka w swoich szeregach chciałby mieć również mistrz Polski Lech Poznań i to głównie z nim Lechia stoczyłaby ewentualną walkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?