Kobylański wspomina Wójcika: Niedawno się widzieliśmy...

dor
Andrzej Kobylański nie może się pogodzić ze śmiercią Janusza Wójcika. - Jest wielki żal - mówi.
Andrzej Kobylański nie może się pogodzić ze śmiercią Janusza Wójcika. - Jest wielki żal - mówi. Dorota Kułaga
- Jestem w szoku, do tej pory to do mnie nie dociera. Ogromna strata - tak Andrzej Kobylański zareagował na informację o nagłej śmierci Janusza Wójcika, byłego selekcjonera reprezentacji Polski w piłce nożnej. Odszedł w wieku 64 lat.

Znali się bardzo dobrze. Byli w kontakcie. Mieszkający w Ostrowcu Świętokrzyskim Andrzej Kobylański przez kilka lat współpracował z Januszem Wójcikiem. - To był cały przedolimpijski czas, później igrzyska w Barcelonie, pamiętny finał i srebrne medale, które ostatecznie zdobyliśmy. Piękne chwile - wspominał Andrzej Kobylański, wychowanek KSZO, później gracz kilku klubów Bundesligi.

- To był bardzo charyzmatyczny trener. Pewny siebie. On nie patrzył na rywali, skupiał się na nas, na naszej taktyce. Świetny motywator. Znakomicie potrafił zmobilizować zespół. Niesamowita osobowość. To on był ojcem naszego sukcesu w Barcelonie. Dla polskiej piłki to ogromna strata - podkreślił Andrzej Kobylański, do którego trener Janusz Wójcik zawsze zwracał się „Kobyłka”.

Po raz ostatni widział się z nim kilka tygodni temu w Warszawie. - To było spotkanie olimpijczyków. Porozmawialiśmy, wyściskaliśmy się. Był w dobrej formie, jak zawsze tryskał humorem. Syn później po niego przyjechał. W życiu bym nie pomyślał, że to będzie moje ostatnie spotkanie z Trenerem. Szok...Trudno zebrać myśli - łamiącym się głosem dodał Andrzej Kobylański.

ZŁOTA SETKA 2017. Oto giganci świętokrzyskiej gospodarki [ZOBACZ LISTĘ NAJBOGATSZYCH FIRM W REGIONIE]

ZOBACZ TAKŻE:
Lublin. Druga Dycha do Maratonu 2017. Wystartowało ponad 1500 osób

(Źródło: kurierlubelski.pl)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Kobylański wspomina Wójcika: Niedawno się widzieliśmy... - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na gol24.pl Gol 24