Kokoszka dla Ekstraklasa.net: Sędzia pomylił się na naszą korzyść

Sebastian Kuśpik
- Dziś błędów w ustawieniu już nie było i Jagiellonia nie stworzyła sobie praktycznie żadnej dobrej okazji do zdobycia bramki, dzięki czemu wygraliśmy ten mecz - powiedział po spotkaniu obrońca Polonii Warszawa, Adam Kokoszka.

Gratuluję zwycięstwa i zagrania na zero z tyłu, bo z Cracovią wasza obrona nie zagrała najlepiej.
W tamtym spotkaniu cała drużyna zagrała słabo w defensywie, nie tylko czterech obrońców. Analizowaliśmy ten mecz i w kilku sytuacjach cały zespół był źle ustawiony i przez to padały bramki. Dziś tych błędów już nie było i Jagiellonia nie stworzyła sobie praktycznie żadnej dobrej okazji do zdobycia bramki, dzięki czemu wygraliśmy ten mecz.

Nie obawiałeś się presji, że wobec kontuzji Macieja Sadloka masz swoje 5 minut, które może zdecydować o twoim być, albo nie być w Polonii?
Wydaje mi się, że presja zawsze jest, bo na ławce ciągle są zawodnicy, którzy mogą wskoczyć za Ciebie do wyjściowego składu. Cieszę się z tego, że zostałem w drużynie. Trener zadecydował, że Maciek będzie grał na lewej obronie i cieszę się z tego. Presja czasami bardziej mobilizuje aniżeli deprymuje zawodnika.

Nastawiałeś się dziś na walkę z Tomaszem Frankowskim, który ostatecznie usiadł dziś na ławce?
Wszyscy znają Franka i wiedzieliśmy, że na lidera klasyfikacji strzelców trzeba bardzo uważać. Wszedł w końcówce, ale właściwie nie stworzył sobie żadnej sytuacji.

Jak myślisz, czy wobec dzisiejszej porażki Jagiellonii, jutrzejsza wygrana Wisły może dać jej już teraz mistrzostwo Polski?
Już miesiąc temu niektórzy mówili o mistrzostwie dla Wisły, a ich przewaga się znacznie zmniejszyła, bo mieli tam lekkie zamieszanie. Ciężko mi teraz powiedzieć, ale wydaje mi się, że jeszcze za wcześnie na rozdawanie tytułu.

Prezes Wojciechowski powiedział, że jeśli będziesz grał tak dobrze, jak w tych czterech zwycięskich meczach, to będzie chciał sprowadzić cię do Polonii na stałe. Chciałbyś tu zostać?
Tak, chcę i robię wszystko, żeby zostać. Teraz władze klubu muszą zdecydować o mojej przyszłości. Jest opcja pierwokupu wpisana w umowę o wypożyczenie, także ruch należy teraz do nich.

Na co stać was w końcówce sezonu? Jakie miejsce w tabeli by cię zadowoliło?
Z pewnością jak najwyższe. Ciężko tu mówić o konkretach. Liga jest bardzo wyrównana. Zostały nam cztery mecze, z czego aż trzy na wyjeździe. W każdym następnym meczu będziemy grać o zwycięstwo, a dopiero później zobaczymy, jak zakończy się liga.

Przy pierwszej bramce dla was Ebi zagrał piłkę ręką. Jak odnosisz się do tej sytuacji?
Sędziowie się czasami mylą. Dziś akurat na naszą korzyść, ale zważywszy na to, że stworzyliśmy sobie więcej sytuacji bramkowych myślę, że wygraliśmy jak najbardziej zasłużenie.

Rozmawiał w Warszawie Sebastian Kuśpik

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24