W trakcie poniedziałkowego meczu Lecha Poznań z Jagiellonią Białystok, trener białostoczan - Tomasz Hajto został odesłany na trybuny. Powodem takiego zajścia była utarczka słowna z obrońcą Lecha Poznań, Luisem Henriquezem. Panamczyk, po tym jak naubliżał trenerowi Jagiellonii, później sam usłyszał kilka niecenzuralnych słów rzuconych w swoim kierunku.
- Wybieram się na posiedzenie, żyjemy w kraju cywilizowanym i każdy ma prawo do obrony - mówił po wtorkowym treningu zespołu Tomasz Hajto. Ostateczny wyrok nie okazał się jednak przychylny dla byłego reprezentanta Polski, bowiem będzie on musiał odpokutować karę dwóch meczów zawieszenia.
- Kara to jest kara. Jednak nie spodziewałem się, że ją dostanę, bo ja nic nie powiedziałem złego do sędziego. Dobrze, że konsekwencje mają też być wyciągnięte wobec Henriqueza, bo to on mi najpierw ubliżył - powiedział tuż po posiedzeniu Komisji Ligi Hajto.
Piłkarz Lecha ma zostać poproszony o ustosunkowanie się do całej sytuacji, po czym Komisja ma podjąć decyzję o ewentualnej karze.
Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?