Kończy się Wróbel show

Paweł Hochstim /Dziennik Łódzki
W środę mają odbyć się ostatnie negocjacje w sprawie nowego kontraktu Tomasza Wróbla.

Jak informowaliśmy w ubiegłym tygodniu, jest bardzo prawdopodobne, że pomocnik PGE GKS nadal będzie występował w Bełchatowie.

Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że na porozumienie nie ma szans. Menedżer Wróbla Bartłomiej Bolek i szefowie bełchatowskiego klubu nie mogli dojść do porozumienia. Kwoty podawane przez obie strony różniły się tak bardzo, że nawet prezes Andrzej Zalejski poinformował, że rada nadzorcza nie pozwoliła mu podwyższać oferty.

Wróbel, któremu za cztery tygodnie wygaśnie dotychczasowa umowa z GKS, szybko dostał propozycje z kilku klubów - m.in. Śląska Wrocław i Cracovii. Przejście do którejkolwiek z tych drużyn z walczącego o mistrzostwo Polski PGE GKS byłoby krokiem w tył. Dlatego negocjacje wznowiono, a menedżer Wróbla stał się bardziej elastyczny w rozmowach.

W środę Bolek znów ma pojawić się w Bełchatowie. Prawdopodobnie porozumienie zostanie zawarte i piłkarz przez kolejne trzy sezony będzie zawodnikiem PGE GKS.

- Mam nadzieję, że w tym tygodniu wszystko się już wyjaśni - mówi Wróbel.

Tymczasem kolejny piłkarz PGE GKS został... ojcem. W poniedziałek nad ranem na świat przyszła Olivia Korzym, córka Macieja i jego małżonki.

W tym roku w Bełchatowie powodów do radości po narodzinach dzieci nie brakuje. W ostatnim czasie szczęśliwymi ojcami zostali Edward Cecot, Paweł Magdoń, Janusz Dziedzic, Patryk Rachwał, Krzysztof Michalak, Tomasz Wróbel i trener Rafał Ulatowski. W sobotnim meczu z Polonią Bytom będzie zatem okazja do zaprezentowania kołyski po zdobytych golach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24