Listkiewicz: Jeśli Legia nie zdobędzie tytułu, będzie to mega sensacja (WIDEO)
Bramkarz Wisły skacząc do piłki po prostu oparł się o Koseckiego, co mogło spowodować nawet złamanie żeber. Uraz nie był jednak aż tak poważny, bo piłkarz pograł jeszcze chwilę po tym zajściu. Jednak "Kosa" wyraźnie odczuł wejście Pareiki.
Co ciekawe, to nie żebra odniosły najcięższe obrażenia, a mięsień dwugłowy uda. Musiało się to stać w momencie, kiedy Kosecki zasłaniał się przed bramkarzem i całym ciężarem ciała stanął odchylony na jednej nodze.
Przerwa w grze Koseckiego może potrwać nawet do dwóch tygodni. Na 100% opuści ligowy pojedynek z Piastem Gliwice i pierwszy finał Pucharu Polski ze Śląskiem we Wrocławiu.
Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?