Lech Poznań lubi grać z beniaminkami, a Warta podróżować do Łodzi

Bartosz Kijeski
Bartosz Kijeski
Elias Andersson także ma liczby w starciach z beniaminkami. W spotkaniu z Puszczą Niepołomice (4:1) zaliczył asystę
Elias Andersson także ma liczby w starciach z beniaminkami. W spotkaniu z Puszczą Niepołomice (4:1) zaliczył asystę Tomasz Czachorowski
Po udanym weekendzie dla Lecha Poznań oraz Warty Poznań w II rundzie Fortuna Pucharze Polski, czas na powrót do ligowej rzeczywistości. Ta zapowiada się niezwykle obiecująco. Obie poznańskie ekipy zagrają w sobotę wieczorem i obie drużyny mają dobre wspomnienia ze swoimi rywalami.

Obie ekstraklasowe drużyny, czyli Lech i Warta, zmierzą się w bardzo ciekawie zapowiadających się rywalizacjach. Kolejorz podejmie przed własną publicznością Ruch Chorzów (sobota, g. 20), natomiast Zielonych czeka wyjazd do Łodzi na starcie z Widzewem (sobota, g. 17.30).

Zobacz też: "Piłkarskie Orły": Mikael Ishak z Lecha Poznań najlepszy nie tylko w Wielkopolsce. Napastnik Kolejorza wygrał także w Polsce

Niebiesko-Biali po raz trzeci w tej rundzie zmierzą się z beniaminkiem. Poprzednie dwa spotkania (z ŁKS i Puszczą) zakończyły się pewnymi wygranymi Lecha. Niestety w obu konfrontacjach Kolejorz nie potrafił zachować czystego konta. Okazja na odwrócenie tego trendu jest doskonała. Podopieczni Johna van den Broma w pucharowym starciu z Zawiszą, po siedmiu meczach wreszcie zachowali czyste konto.

Ruch, mimo że jest jedną z najsłabszych drużyn w stawce, to będzie dużo bardziej wymagającym rywalem od bydgoszczan. Statystyki są jednak zdecydowanie po stronie Lecha. W 24. meczach na poziomie ekstraklasy w XXI wieku, Niebiesko-Biali wygrali aż 15 spotkań, 5 pojedynków zakończyło się remisem, a 4 razy wygrywali chorzowianie. Co więcej, w tych meczach Kolejorz zdobył aż 53 bramki, tracąc zaledwie 19. Dodatkowo, Ruch w 13 spotkaniach przy Bułgarskiej w ostatnich latach, nie wygrał ani razu.

Kolejorz będzie musiał radzić sobie jednak bez kilku zawodników. Z powodu limitu żółtych kartek pauzować będzie Radosław Murawski. Do dyspozycji holenderskiego trenera nie będą również Jesper Karlstroem i Filip Dagerstal. Obaj Szwedzi zmagają się z urazami. W składzie pojawi się natomiast Ali Gholizadeh. Irańczyk ma szanse zaprezentować się po raz pierwszy przy Bułgarskiej, po tym, jak zaliczył debiut w meczu z Zawiszą.

Zieloni dobrze wspominają Łódź

Podopiecznych trenera Dawida Szulczka po pucharowym meczu w Brzegu, tym razem ekstraklasowa droga zaprowadzi do Łodzi. Warta Poznań zmierzy się z Widzewem. Zieloni dobrze wspominają wyjazdy do tego miasta w tym roku. W marcu na stadionie Widzewa poznaniacy wygrali 2:0, natomiast w tej rundzie uporali się z ŁKS, który nie przegrał na własnym stadionie od 18 meczów.

Widzew w tym sezonie całkiem nieźle radzi sobie przed własną publicznością. W pięciu meczach wygrali cztery razy, natomiast raz musieli uznać wyższość rewelacji - Śląskowi Wrocław. Warta natomiast w delegacjach radzi sobie w kratkę - 2 wygrane, 2 remisy oraz 2 porażki.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Kibice Lecha Poznań na meczu w Bydgoszczy.

Kibice Lecha Poznań na meczu w Bydgoszczy - zdjęcia. Tak kib...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Lech Poznań lubi grać z beniaminkami, a Warta podróżować do Łodzi - Głos Wielkopolski

Wróć na gol24.pl Gol 24