Lech Poznań ma znów problemy z defensywą. Nie zagra kapitan Kolejorza Thomas Rogne. Rangersi wysoko zawieszą poprzeczkę
Dariusz Żuraw pytany o ocenę występów swojego zespołu w Lidze Europy przyznał, że na podsumowanie przyjdzie czas po straciu z Rangersami. Na pewno jednak nie udało się połączyć gry na dwóch frontach. Zaangażowanie w występy na europejskiej arenie sprawiło, że w starciach ligowych, naszej drużynie brakowało błysku. Kolejorz stracił sporo punktów, by ratować sytuację w ekstraklasie trener zdecydował się wystawić rezerwowy skład w Lizbonie.
- Patrząc na to, ile meczów jest za nami i ile jeszcze przed nami jest pewna ulga, że kończymy grę w Europie. Z drugiej strony szkoda, że nie udało się z wyjść z tej grupy. Awans do był niespodziewanym sukcesem. Byliśmy faworytem tylko w pierwszym meczu z Valmierą. Awans rozbudził trochę nadzieję na lepsze wyniki w fazie grupowej, ale trzeba pamiętać, że byliśmy losowani z czwartego koszyka i graliśmy z dobrymi drużynami. Mogliśmy się pokusić o lepszy wynik w Liege, jednak do tej pory ugraliśmy w Lidze Europy tyle na ile było nas stać - powiedział trener Kolejorza.
Zobacz kolejne zdjęcie ---->