Lech Poznań nie miał litości dla swoich przeciwników! Oceniamy piłkarzy Kolejorza po meczu z Górnikiem Łęczna (3:0)
NAPASTNIK I REZERWOWI
MIKAEL ISHAK 8 (grał do 73. minuty)
Po meczu spowodowanej absencją za żółte kartki kapitan Kolejorza powrócił do wyjściowego składu. Szwed przez całe spotkanie szukał swoich okazji do zdobycia bramki, jednak skutecznie przeszkadzali mu w tym obrońcy łęcznian. Po kilku nieudanych próbach pod koniec pierwszej połowy zdobył bramkę, a wcześniej zaliczył asystę przy trafieniu swojego rodaka.
Grali także:
MICHAŁ SKÓRAŚ 7 (grał od 46. minuty)
Potwierdza swoją dobrą dyspozycję w ostatnich kolejkach. Tym razem w przerwie zmienił Jakuba Kamińskiego i widać, że chce wykorzystać swoją szansę na sto procent. Miał sytuację, po której mógł zdobyć bramkę.
BARRY DOUGLAS 7 (grał od 46. minuty)
Skuteczna gra Szkota po zmianie za Pedro Rebocho. W sumie miał jeden mały błąd, po którym zrobiło się gorąco pod bramką Kolejorza.
DAWID KOWNACKI 7 (grał od 63. minuty)
Miał jedno dobre zagranie do Michała Skórasia chwile po wejściu na boisku. Później był w dogodnej sytuacji, aby strzelić gola, jednak jego próba nie przyniosła zamierzonego efektu.
TOMASZ KĘDZIORA 7 (grał od 63. minuty)
Nie miał łatwego zadania, aby pokazać się z lepszej strony niż Portugalczyk. Uspokajał grę asekuracyjnie zagrywając do swoich partnerów z obrony. Dwa razy włączył się także do przodu, a mógł także wpisać się na listę strzelców
FILIP MARCHWIŃSKI 6 (grał od 73. minuty)
Pokazywał się partnerom do gry w wolnych przestrzeniach boiska. Całkiem niezły występ młodzieżowca Lecha, lecz bez większych fajerwerków.