Lech Poznań po porażce z Koroną Kielce: "Co z tego, że mieliśmy sytuacje?!"

Ponad rok przy Bułgarskiej nie oglądaliśmy przegrywającego Lecha. Kolejorz mimo kiepskiej postawy mógł zdobyć punkty, dostał od losu szansę choćby w postaci rzutu karnego. Jak się okazało, niewykorzystanego.

ZOBACZ: Lech Poznań - Korona Kielce 0:1. Ogromne rozczarowanie przy Bułgarskiej. Kolejorz nie wykorzystał rzutu karnego [ZDJĘCIA]

- To prawda, w pierwszej połowie mieliśmy swoje szanse, lecz ich nie wykorzystaliśmy - potwierdził Emir Dilaver, obrońca Lecha. - Trzeba przyznać, że później rywal świetnie przymierzył z dystansu. Po przerwie próbowaliśmy się podnieść, natomiast popełniliśmy zbyt wiele błędów w rozegraniu. Poza tym nasza gra w powietrzu, zbieranie tzw. drugich piłek nie wyglądało najlepiej w naszym wykonaniu. Przeciwnicy mieli kilka kontrataków, a każdy taki powrót kosztował nas wiele energii. W końcówce stworzyliśmy naprawdę dużo okazji do wyrównania, ale przegrywamy - ocenił Dilaver.

O ile gra obronna nie wyglądała jeszcze najgorzej, o tyle raziła nieskuteczność, szczególnie w samej końcówce, gdy m. in. Ołeksij Chobłenko mógł dać Lechowi zwycięstwo. Zamiast do siatki, posłał jednak piłkę w trybuny.

ZOBACZ TAKŻE: Lech Poznań - Korona Kielce: Surowe oceny za grę piłkarzy Kolejorza [ZOBACZ]

- Miałem świetną okazję, dobrze widziałem piłkę. Niestety, nie wyszło - przyznał wyraźnie zmartwiony Ukrainiec. - Potrzebujemy teraz więcej popracować, żeby wygrywać takie mecze. Jestem bardzo niezadowolony. Co z tego, że mieliśmy sytuacje, skoro nie potrafiliśmy zdobyć gola. Trzeba to zmienić. Rozumiemy to, że każdy punkt może być ważny w walce o mistrzostwo, chcemy zawsze wygrywać - dodał Ołeksij Chobłenko.

Kibice na meczu Lech Poznań - Korona Kielce: Byłeś na meczu Kolejorza? Znajdź się na ZDJĘCIACH

OBEJRZYJ TAKŻE: Były piłkarz Legii przed startem rundy finałowej Ekstraklasy: Obecnie Lech piłkarsko jest lepszy od Legii. Nie sądzę, że Jagiellonia udźwignie presję

Źródło: Press Focus

POLECAMY: