Lech Poznań pozbył się napastnika, a ten znalazł nowy klub. Aron Johannsson będzie występował na Islandii

Dawid Dobrasz
Dawid Dobrasz
Aron Johannsson przyszedł do Poznania pod koniec zimowego okienka transferowego w 2021 roku, a w Lechu rozegrał 10 meczów i strzelił 2 gole (w meczach ze Śląskiem i Wartą Poznań).
Aron Johannsson przyszedł do Poznania pod koniec zimowego okienka transferowego w 2021 roku, a w Lechu rozegrał 10 meczów i strzelił 2 gole (w meczach ze Śląskiem i Wartą Poznań). Grzegorz Dembiński
Były napastnik Lecha Poznań i reprezentacji USA - Aron Johannsson - znalazł nowy klub. 30-latek został zawodnikiem Valuru Reykjavík - piątej drużyny ostatniego sezonu ligi islandzkiej. Piłkarz podpisał z tym klubem trzyletni kontrakt.

Z napastnikiem Lech Poznań jeszcze w sierpniu rozwiązał kontrakt. Johannsson podczas meczu rezerw Kolejorza w II lidze z Wisłą Puławy (4:1), strzelił w pierwszej połowie dwa gole, ale jeszcze przed zmianą stron doznał poważnej kontuzji ręki, która wyłączyła go z gry na dłuższy czas. Jego kontrakt z Lechem był ważny do końca 2021 roku, a dodatkowo Maciej Skorża nie widział go w swojej drużynie. Stąd z 30-letnim napastnikiem rozwiązano kontrakt, dzięki czemu do klubu mógł trafić kolejny zawodnik - Chorwat Roko Baturina. Aron Johannsson przyszedł do Poznania pod koniec zimowego okienka transferowego w 2021 roku, a w Lechu rozegrał 10 meczów i strzelił 2 gole (w meczach ze Śląskiem i Wartą Poznań).

"Z Lechem Poznań spadałem i wchodziłem do pierwszej ligi". Zapraszamy na Bułgarską 5/7

od 16 lat

Teraz ten napastnik, który w swoim CV ma występy w takich klubach jak AZ Alkmaar czy Werderze Brema - wraca na Islandię. Przypomnijmy, że Johannsson ma dwa obywatelstwa - amerykańskie i islandzkie. Będzie zawodnikiem klubu ze stolicy - Valuru. Liga islandzka startuje dopiero w marcu lub w kwietniu (nie ma jeszcze konkretnego terminu, bo będzie reforma ligowa) i Aron w styczniu chce iść na wypożyczenie do innego klubu. Nie ma jeszcze w tej sprawie żadnych konkretów, gdzie miałby trafić, ale Valur wyraził na to zgodę. Jeśli by się tak stało, to Johannsson opuściłby okres przygotowawczy, regionalne puchary, puchar ligi i zagraniczne zgrupowanie Valuru.

Lidze islandzkiej przejście tak doświadczonego zawodnika powinno pomóc w rozwoju piłki nożnej.

- Do islandzkiej ekstraklasy wracają już czasami piłkarze, którzy mają mniej niż 30 lat, a np. świetnie radzili sobie w Szwecji lub Norwegii i byli ważnymi zawodnikami w tamtejszych drużynach. Dawniej było to nie do pomyślenia. W Valurze są już większe nazwiska od Arona tak jak słynny golkiper Hannes Þór, czy inny weteran islandzkiej reprezentacji - Birkir Már Sævarsson. Podobnych przykładów w różnych klubach jest więcej. Uważam, że Aron będzie trzecim czy nawet czwartym dużym nazwiskiem w Valurze. Dochodzi jeszcze kwestia tego, że jeszcze niedawno, parę lat temu wieszano na nim psy w Islandii, zbierał sporo negatywnych komentarzy za grę w rep. USA - mówi nam Piotr Giedyk, ekspert od tamtejszego futbolu.

Jego transfer do Valuru to jest spora niespodzianka. Choć na Islandii wzrasta z roku na rok poziom ligi, podnoszą się też płacę dla piłkarzy, a sam kraj kusi tamtejszym poziomem życia.

Lech Poznań w sobotę zmierzy się z Górnikiem Łęczna, który tydzień temu u siebie zatrzymał Raków Częstochowa, a w tygodniu rozegrał mecz w Pucharze Polski. Ekipa Kamila Kieresia po rzutach karnych pokonała Miedź Legnica i zmotywowana tymi dwoma udanymi spotkaniami spróbuje zatrzymać Kolejorza tak, jak zrobiła to ostatnio Stal Mielec. Maciej Skorża jednak wyciągnął wnioski z ostatniego wyjazdowego remisu na Podkarpaciu, co mówił na przedmeczowej konferencji prasowej i zapewne dokona kilka zmian w składzie. Jakich? Sprawdzamy.Zobacz przewidywany wyjściowy skład Kolejorza na mecz z Górnikiem Łęczna ---->

Lech Poznań z Górnikiem Łęczna nie może stracić punktów. Sko...

Lech Poznań zwykle nie myli się z wyborem rozgrywającego i od lat ma na tej pozycji jakościowego zawodnika, który potrafi świetnie dyrygować grą ofensywną całego zespołu. Joao Amaral od początku obecnego sezonu jest w niesamowitej formie i ma wyraźny wpływ na grę Kolejorza. Jego statystyki w PKO BP Ekstraklasie (13 meczów, 5 bramek i 5 asyst) utwierdzają, że Portugalczyk już teraz jest realnym wzmocnieniem Kolejorza w kontekście walki o mistrzostwo Polski. Tak piorunującego startu sezonu nie zanotował żaden z ofensywnych pomocników niebiesko-białych od czasów Semira Stilicia. To pozwala zastanowić się, czy 30-latek jest już lepszy od Bośniaka i czy jest również najlepszą "dziesiątką" w Lechu na przełomie ostatnich dwóch dekad? W oparciu o portal Transfermarkt, porównaliśmy wszystkich zawodników, którzy grali na tej pozycji w Kolejorzu w XXI wieku.Zobacz zestawienie najlepszych ofensywnych pomocników Lecha Poznań w XXI wieku -------->

Lech Poznań znów trafił w "dziesiątkę". Czy Joao Amaral jest...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Lech Poznań pozbył się napastnika, a ten znalazł nowy klub. Aron Johannsson będzie występował na Islandii - Głos Wielkopolski

Wróć na gol24.pl Gol 24