2 z 6
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
Po 119 dniach do siatki rywali trafił Mikael Ishak. Na listę...
fot. Adam Jastrzebowski

Lech Poznań pozytywnie zaskakuje, a kibice mają nowego ulubieńca. Wnioski po wygranej 2:0 z Radomiakiem

1. Ważne gole napastników

Po 119 dniach do siatki rywali trafił Mikael Ishak. Na listę strzelców po trwającej od kwietnia przerwie, spowodowanej kontuzją wpisał się też Filip Szymczak. - Gol Mikaela Ishaka pozwoli mu zdjąć ciężar z barków - zaznaczył van den Brom.

- I ja, i "Szymi" wracamy do gry po dłuższej przerwie, a w takich przypadkach zawsze potrzebujesz trochę czasu. Mój gol dał mi wiele radości, ale to samo mogę powiedzieć o bramce Filipa - mówił po meczu kapitan Lecha.

- Oczywiście, to dla mnie potrzebne trafienie, tym bardziej w takich okolicznościach. Jako zawodnika ofensywnego wymaga się ode mnie liczb, a te cieszą jeszcze mocniej, gdy wchodzi się w newralgicznym momencie. Ten gol uspokoił przebieg spotkania - dodał Filip Szymczak.

Na listę strzelców w tym sezonie wpisało się już sześciu zawodników. - Ważne jest, że kreujemy te sytuacje. Liczę na to, że w kolejnym meczu na tej liście znajdą się nowe nazwiska. Kris Velde jest zły, że nie trafia do siatki, ale dla niego to motywacja, by wziąć się do pracy - mówił po meczu John van den Brom.

Zobacz kolejne zdjęcie ---->

Zobacz również

Emocje do ostatniego gwizdka: Kto utrzyma się w Ekstraklasie?

Emocje do ostatniego gwizdka: Kto utrzyma się w Ekstraklasie?

Potańcówka w Sandomierzu z zespołem Winyl Band

NOWE
Potańcówka w Sandomierzu z zespołem Winyl Band

Polecamy

To będzie albo wesele, albo pogrzeb. Na tej imprezie na pewno zagra Zenon Martyniuk

NOWE
To będzie albo wesele, albo pogrzeb. Na tej imprezie na pewno zagra Zenon Martyniuk

Lewandowski obalił rywala jak w MMA. Nie było nawet kartki!

Lewandowski obalił rywala jak w MMA. Nie było nawet kartki!

Zagłębie - ŁKS LIVE! Goście chcą ładnie pożegnać się z Ekstraklasą

Zagłębie - ŁKS LIVE! Goście chcą ładnie pożegnać się z Ekstraklasą