Lech Poznań się męczył, ale uporał się z żelazną defensywą Piasta Gliwice. Oceniamy piłkarzy Macieja Skorży za mecz z Piastem Gliwice
POMCNICY
JESPER KARLSTROM 5
Nie grał źle, ale przed zdobytą bramką był mało przydatny. Zabezpieczał strefę środkową, a nie było to tak potrzebne. Po strzelonym golu skupił się na asekuracji linii defensywnej i wywiązywał się z tego dobrze.
RADOSŁAW MURAWSKI 5 (grał do 77. minuty)
Miał swoją szansę na początku meczu. Wszedł aktywnie w spotkanie, ale potem było go za mało w ofensywie. Wraz z Karlstromem grali zbyt defensywnie. Poprawne zawody w wykonaniu wychowanka Piasta Gliwice.
JOEL AMARAL 7 (grał do 85. minuty)
To nie był ten Amaral, co w środku pola. Nie robił przewagi, nie potrafił stwarzać zagrożenia, choć do przerwy to on oddał jeden celny strzał. Po zmianie stron zastąpił Ramireza na środku rozegrania i od razu przyniosło to spodziewany efekt, a on sam grał tak, jak przyzwyczaił kibiców w tym sezonie. Portugalczyk uratował Lecha od męczarni i dał Kolejorzowi swoim golem ważne zwycięstwo. Co by było w tym sezonie, gdyby nie on...
DANI RAMIREZ 4(grał do 45. minuty)
Brakowało mu zrozumienia z partnerami. Nie posłał do przerwy żadnego otwierającego podania. Na drugą połowę już nie wyszedł.
JAKUB KAMIŃSKI 5 (grał do 90. minuty)
Próbował pokazywać to, co w ostatnich meczach, ale rywale byli na to przygotowani i dobrze zabezpieczali stronę Lecha, na której on grał. W drugiej połowie spuścił z tonu.
Zobacz oceny piłkarzy Kolejorza za mecz z Piastem Gliwice --->
Filip Bednarek po meczu Lecha Poznań z Piastem Gliwice: