Lech Poznań zaczął nerwowo, ale skończył jak zwykle. Stal Mielec pokonana zgodnie z planem przy Bułgarskiej! Oceniamy piłkarzy Kolejorza

POMOCNICY

RADOSŁAW MURAWSKI 6
Źle wszedł w mecz, bo miał problem z celnością podań. Później było już lepiej. W drugiej połowie nie był zbyt widoczny.

PEDRO TIBA 7 (grał do 75. minuty)
Był aktywny i pokazywał się do gry. Szukał niekonwencjonalnych rozwiązań. Dobrze pracował też w defensywie. Szukał gola z dystansu, czasami może aż za bardzo. Miał udział przy bramce na 3:1.

MICHAŁ SKÓRAŚ 6
Strata piłki na własnej połowie poskutkowała golem dla Stali. Było to zbyt nonszalanckie zachowanie Michała, który jeszcze się nie obudził na początku spotkania. Na szczęście ta akcja podziałała na niego ożywczo i zanotował asystę drugiego stopnia przy pierwszej bramce dla Lecha. Pomagał w defensywie. Mógł podwyższyć na 4:1 i podnieść swoją ocenę.

JOAO AMARAL 7 (grał do 75. minuty)
Portugalczyk dzięki świetnemu wykończeniu podania od Ishaka szybko przywrócił Lecha do meczu. Mógł podwyższyć na 2:0, ale po strzelonym golu załapał duży luz. Momentami mijał rywali jak tyczki. W drugiej połowie grał już nieco pod siebie.

JAKUB KAMIŃSKI 5 (grał do 75. minuty)
Szukał dryblingu. Raz wychodziło, raz nie. Nie jest to Kamyk w najwyższej formie, ale dalej jakościowy piłkarz. Martwi jednak to, że miał problemy z mijaniem piłkarzy Stali.

Zobacz oceny piłkarzy Lecha Poznań za mecz ze Stalą Mielec --->