Lech Poznań - Zagłębie Lubin 2:0. Bomba Murawskiego załatwiła sprawę, ale wynik cieszy bardziej niż gra. Zobacz oceny lechitów
POMOCNICY
Adriel Ba Loua 5 (grał do 31 minuty)
Wykorzystał błąd Aleksa Ławniczaka, który źle przyjął piłkę i pięknie podał do wychodzącego na czystą pozycję Filipa Szymczaka. Zakończył mecz z asystą, ale niestety już w 31 min. kiedy doznał urazu. Do tego momentu grał naprawdę nieźle.
Radosław Murawski 7
Z duetu defensywnych pomocników wyraźnie lepszy niż Karlstroem. Lecz też nie rozgrywał wybitnego meczu. Stoczył sporo pojedynków, ale miał też trochę strat. W 72 min odkupił jednak wszystkie winy. Kapitalnym strzałem podwyższył na 2:0 i dał Lechowi komfortowe prowadzenie. Za tego gola duży plus
Jesper Karlstroem 5
Już na początku urwał się obrońcom gości i groźnie strzelił z ostrego kąta. Zapowiadało się dobrze, ale potem grał bardzo słabo. Źle podawał nawet na odległość kilku metrów, sprawiał wrażenie bardzo nerwowego o zdekoncentrowanego. Po zmianie stron popisał się dobrym uderzeniem, ale Burić była na posterunku
Dino Hotić 4
Rozpoczął od dwóch niedokładnych dośrodkowań i potem też z celnością jego podań nie było dobrze. Dużo więcej spodziewaliśmy się po jego występie. Można powiedzieć, że był nieprzydatny.
Filip Marchwiński 5
Szukał gry, ale różnie z tym było. Nie potrafił wejść w odpowiedni rytm, uwolnić się od krycia rywali. W 64 min. nie wykorzystał okazji, strzelając z pola karnego obok bramki. Zrehabilitował się w 72 min. kiedy zapisał asystę przy golu Radosława Murawskiego.
Zobacz kolejne oceny --->