O Michała Maka Lechia zabiegała od dawna. Kilka miesięcy temu mówiło się nawet, że może on przejść w pakiecie z bratem bliźniakiem, Mateuszem. Ostatecznie wybór padł jednak tylko na tego pierwszego. W biało-zielonych zagra z numerem 9. Będzie rywalizować głównie z Bruno Nazario lub Maciejem Makuszewskim - w zależności od tego, na którym skrzydle będzie go widzieć trener Jerzy Brzęczek.
- Bardzo się cieszę, że trafiłem do tak topowego klubu, jakim na pewno jest Lechia. Z sezonu na sezon klub wspina się w polskiej hierarchii. Chciałbym z nim powalczyć o puchary i jak najwyższą pozycję w lidze - mówi sam zainteresowany cytowany przez oficjalną stronę Lechii.
Chrapkę na ściągnięcie Michała Maka miała również ponoć Jagiellonia Białystok. Ale to najwyraźniej Lechia najkonkretniej o niego zabiegała, skoro z nią podpisał kontrakt. W ostatnim sezonie Michał Mak rozegrał dla Bełchatowa 37 meczów, z czego 34 w lidze, a 3 w Pucharze Polski. Zdobył cztery bramki (po dwie w lidze i PP)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?