W letnim okienku transferowym Lechia zakontraktowała jedynie wolnych zawodników. Zarząd tłumaczył taką politykę kłopotami finansowymi, spowodowanymi m.in. przez szereg nieudanych transferów. Niewykluczone, że i w nadchodzącym okienku Lechia kolejny raz urządzi polowanie na piłkarzy z kartą w ręku. Choćby dlatego, że dług klubu powiększył się o 1,9 mln złotych i obecnie wynosi już 14 mln.
W medialnych spekulacjach, w kontekście wzmocnień, przewijają się piłkarze, którym albo z końcem grudnia wygasają kontrakty z dotychczasowymi pracodawcami, albo ci, których można wypożyczyć. Do Lechii przymierza się Pawła Buzałę (ostatnio GKS Bełchatów), Jakuba Wilka (ważna umowa z Lechem Poznań), Patryka Małeckiego (ważny kontrakt z Wisłą Kraków), czy Sebastiana Milę (za pół roku wygaśnie jego kontrakt ze Śląskiem Wrocław). W każdej chwili podpis pod umową z Lechią może złożyć John Wilfried Siessima Karambiri. Burkińczyk, lansowany na następcę Abdou Razacka Traore, wciąż przebywa na testach.
LECHIA GDAŃSK - serwis specjalny Ekstraklasa.net
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?